Przypomnijmy, program „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” został zdjęty z anteny w grudniu 2023 roku. Twórcy formatu poinformowali w mediach społecznościowych, że otrzymali informację, iż Telewizja Polska nie planuje dalszego finansowania ich działań w 2024 roku. Ciekawostką jest to, że mimo zdjęcia show z anteny, na jego profilu na Facebooku wciąż ukazywały się informacje o osobach zaginionych i ich poszukiwaniach.
„Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” wraca na antenę TVP
Teraz najwyraźniej nowe władze zdecydowały, że reanimują program. O tym, że „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” powraca dowiedzieliśmy się za pośrednictwem oficjalnego profilu programu na Facebooku.
„Uwaga! Dobre wieści! Drodzy Widzowie! Z ogromną radością informujemy, że program »Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...« powraca na antenę! Już w czerwcu planujemy pierwszą emisję. Jesteśmy wdzięczni, że znowu możemy pomagać, tak jak robiliśmy to od 27 lat. Jeszcze raz chcemy podziękować za wszystkie słowa wsparcia, które płynęły od rodzin osób zaginionych, widzów i specjalistów, z którymi współpracowaliśmy” – czytamy.
Dalej w komunikacie czytamy, że skład redakcji pozostaje niezmienny i czeka na zgłoszenia pod numerami: 605 605 405, 606 605 640 oraz adresem mailowym: [email protected]. „Będziemy informować Was na bieżąco o szczegółach” – zapowiedziano.
„Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” – hit nadawany od lat 90.
Program „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” nadawany był na TVP od września 1996 roku z inicjatywy Andrzeja Minko i Wojciecha Tochmana. Przez lata prowadziło go wiele osób, w tym między innymi sam Tochman, Grzegorz Miśtal, Alicja Popiel czy ostatnio Marek Durmała.
Zadaniem programu jest pomaganie rodzinom osób zaginionych w poszukiwaniu ich bliskich. W formacie emitowane są materiały reporterskie oraz rozmowy z rodzinami i bliskimi poszukiwanych. W każdym wydaniu przedstawianych jest od 4 do 6 spraw. Pomoc w ramach programu odbywa się bezpłatnie.
Czytaj też:
KRRiT ukarze TVP za te niecenzuralne słowa w „Panoramie”? Trudno się na to patrzyCzytaj też:
Bogusław Linda z żalem o polskich realiach. „Po tym, co zagrałem, miałbym pałace, jacht i wyspę”