Poznaliśmy kolejne małżeństwo ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. „Nie odwróciłbym się za nią na ulicy”

Poznaliśmy kolejne małżeństwo ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. „Nie odwróciłbym się za nią na ulicy”

Ślubu od pierwszego wejrzenia
Ślubu od pierwszego wejrzenia Źródło:TVN
Za nami kolejny odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Tym razem tak powiedziała sobie druga para. Uczestnik nie do końca był zadowolony z wyglądu żony.

„Ślub od pierwszego wejrzenia” powrócił na antenę TVN i jak zawsze cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W drugim odcinku poznaliśmy kolejną parę, która powiedziała sobie tak podczas pierwszego spotkania. Pan młody nie był jednak zachwycony.

„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Uczestnik nie jest zachwycony swoją żoną

W drugim odcinku „Ślubu od pierwszego wejrzenia” poznaliśmy Kingę i Marcina. 27-letni mężczyzna ze Szczecina jest absolwentem farmacji i pracuje w jednej ze szczecińskich aptek. W rozmowie z ekspertkami przyznał, że potrzebuje stabilizacji i dlatego zgłosił się do formatu. To, czego nie mógłby zaakceptować to niestabilność emocjonalna partnerki i przyjmowanie przez nią leków na depresję.

Natomiast Kinga z Gdańska stwierdziła, że jest już gotowa na założenie rodziny, a „brakuje tylko tego męża”. 27-latka pracuje jako nauczyciel wspomagający oraz jako psycholog w swoim gabinecie. Podkreśliła, że najważniejsza w relacji jest dla niej szczerość i stabilność finansowa.

W programie rodziny uczestników różnie reagują na przełomową wiadomość o ślubie z obcą osobą. Rodzina Kingi nie ukrywała wzruszenia, natomiast takiego wsparcia nie otrzymał Marcin, który garnitur musiał wybierać z kolegami.

„Ślub od pierwszego wejrzenia” – poznaliśmy kolejną parę

Kiedy doszło do dnia ślubu, Kinga nie ukrywała, że jest bardzo zestresowana. Po zawarciu małżeństwa para podzieliła się z produkcją swoimi przemyśleniami. Marcin nie ukrywał, że podczas tej ważnej chwili starał się nie myśleć zbyt dużo, tylko skupiał się na tym, by ceremonia przebiegła bez zarzutu. Dodał też, że fizyczność żony nie do końca go zachwyca. – Nie chciałem wyciągać za szybko wniosków odnośnie Kingi. (...) Szczerze mówiąc, nie odwróciłbym się za nią na ulicy, gdyby mnie minęła. Jednak to o niczym nie świadczy – wyznał.

W dalszej części dodał, że stara się trzymać emocje na wodzy. – Staram nie kierować się pierwszą opinią, żeby za szybko kogoś nie skreślić, ale też za szybko nie wpaść też w jakieś zauroczenie, czy nawet za szybko nawet się nie zakochać – powiedział.

O świeżo upieczonym mężu wypowiedziała się też Kinga. – Wiedziałam, że jest pozytywnym człowiekiem i uśmiechniętym – podsumwoała.

Czytaj też:
Piotr ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” znalazł miłość poza programem. Pokazał zdjęcie
Czytaj też:
Paweł ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” poślubił kuzynkę byłej żony. Co na to Kasia?

Źródło: Wprost / TVN