Sabotaż w programie na żywo w BBC. Widzowie usłyszeli odgłosy seksu

Sabotaż w programie na żywo w BBC. Widzowie usłyszeli odgłosy seksu

Gary Lineker i Alan Shearer
Gary Lineker i Alan Shearer Źródło:BBC
Stacja BBC padła ofiarą niewybrednego żartu, kiedy we wtorek 17 wieczorem jej widzowie mogli usłyszeć odgłosy spółkowania. Szefostwo telewizji przeprosiło za wpadkę i zapowiedziało śledztwo.

Odgłosy seksu rozległy się w studiu przedmeczowym BBC, podczas relacji ze starcia Liverpoolu z Wolverhampton Wanderers. Spotkanie rozgrywane w ramach Pucharu Anglii zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem drużyny Juergena Kloppa, ale po nim o wiele więcej pisało się w internecie o dziwnych jękach.

Odgłosy seksu w programie BBC na żywo

Internauci docenili opanowanie prowadzącego program. Gary Lineker nie spanikował i pomimo głośnych odgłosów seksu jedynie się uśmiechnął, neutralnie opisując całe zdarzenie. – Nie wiem, kto robi ten hałas – mówił do widzów. – Myślę, że ktoś wysyła coś na czyjś telefon. Nie wiem, czy słyszeliście to w domu – dodawał.

Gary Lineker rozwiązał zagadkę tajemniczych dźwięków

Jak się okazało, były piłkarz trafił w samo sedno. W późniejszym wpisie na Twitterze Lineker pokazał zdjęcie starego modelu telefonu, oklejonego taśmą i przytwierdzonego wcześniej do jednego z foteli. Ktoś zrobił dziennikarzom sportowym BBC nieeleganckiego psikusa. Oni sami potrafili się jednak z tego śmiać. „Jak na sabotaż to było całkiem zabawne” – skomentował gospodarz programu.

Kolejny wybryk Daniela Jarvisa?

Do żartu przyznał się publicznie Daniel Jarvis, określany przez „Guardiana” jako „samozwańczy dowcipniś z YouTube”. Pokazał na Twitterze nagranie, pokazujące rzekomo jego wejście do studia BBC. W październiku 2022 roku Jarvis został skazany za popchnięcie krykiecisty Jonny'ego Bairstowa na płycie boiska. Jego ostatni wybryk musi jednak potwierdzić śledztwo.

twittertwitterCzytaj też:
Grosicki nie szczędził gorzkich słów dla reprezentacji Polski. Był brutalnie szczery
Czytaj też:
Tajemniczy nurkowie z Hiszpanii na Zatoce Gdańskiej. Co robili w pobliżu infrastruktury krytycznej?