W sobotę 25 czerwca Adam Małysz został wybrany nowym prezesem PZN. Po 17 latach pracy w związku miejsca ustąpił Apoloniusz Tajner, który swego czasu był trenerem legendarnego skoczka. – Czuję ulgę, nie nostalgię. W tej chwili wystarczy kontynuować to, co już działa. Nie trzeba niczego nowego wymyślać, a jedynie co nieco poprawiać – powiedział Tajner w rozmowie z TVP Sport.
Na wyborach nowego prezesa PZN pojawił się nawet prezydent Andrzej Duda, który odznaczył Apoloniusza Tajnera Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Były trener Małysza otrzymał również tytuł honorowego prezesa PZN.
Jacek Kurski dziękuje Tajnerowi. Przy okazji uderza w TVN
Apoloniuszowi Tajnerowi na antenie TVP dziękował także prezes publicznej telewizji Jacek Kurski.
– Polo Tajner to człowiek sportu, ale przede wszystkim wizjoner. Poszedł w ślady najwybitniejszych polskich trenerów Stamma, Mulaka, Wagnera czy Kazimierza Górskiego – mówił prezes TVP. – Otoczył się fachowcami od technologii sportu, fizjologii, psychologii tworząc najlepszy team XXI wieku. Nie tylko przyczynił się do rozwoju talentu Adama Małysza, ale i skonsumował efekty jego pracy i fenomenu małyszomanii. Widzimy to do dzisiaj, coraz lepszą infrastrukturę, kolejne pokolenie wybitnych skoczków z Kamilem Stochem na czele. To trener i prezes Tajner stworzył podwaliny pod sukcesy polskich skoków w ostatnich dwóch dekadach – dodał.
Kurski nie przepuścił okazji, żeby nie uderzyć w konkurencyjną stację TVN.
– W ostatnim sezonie wszystko schrzanił TVN, ale to już ani pana, ani moja wina – mówił Kurski, komentując fakt, że w ubiegłym sezonie to właśnie stacja TVN miała prawa do transmisji konkursów Pucharu Świata w Skokach Narciarskich.
– Panie Apoloniuszu, nie wierzę w pańską emeryturę. Wiem, że znajdzie pan jakiś pomysł na siebie. Wszystkiego najlepszego, czapki z głów – skończył swoją wypowiedź prezes TVP.
Czytaj też:
„Fakty” TVN podsumowują TVP w nowym materiale. „Na ostatnim miejscu”