Dokument Ewy Stankiewicz zapowiadany był przez samą autorkę jako podsumowanie jej 10-letniej pracy nad materiałami dotyczącymi katastrofy smoleńskiej. Jego emisję zaplanowano na środę 20 stycznia o godz. 21:00. W ciągu dnia zaczęły się jednak pojawiać informacje, że premiera może zostać przesunięta.
Dochodzą mnie niepokojące informacje że jest próba zablokowania dzisiejszej emisji filmu Stan Zagrożenia w TVP1 i poszukiwania pretekstu pod jakim miałoby nastąpić. Mam nadzieję że nie będzie ocenzurowany – pisała na Twitterze Ewa Stankiewicz.
Rzeczywiście, o godz. 21 w środę widzowie TVP mogli obejrzeć mecz piłkarski o Superpuchar Włoch. Oświadczenie w sprawie zmiany w ramówce wydało Centrum Informacji TVP. Poinformowano w nim, że „do Telewizji Polskiej wpłynęły zastrzeżenia natury formalno – prawnej, stwarzające poważne wątpliwości co do ryzyka użycia w filmie materiałów prawnie chronionych”.
„Stan zagrożenia”. TVP podaje nową datę premiery
TVP zapowiedziała, że w związku z tym podjęto decyzję o wstrzymaniu premiery dokumentu. W komunikacie podano jednak nową datę emisji – to 10 kwietnia 2021 roku, kiedy to przypada 11. rocznica katastrofy smoleńskiej. W tym czasie producent filmu ma za zadanie wyjaśnić wątpliwości i uzyskać ewentualne zgody niezbędne do wykorzystania materiałów użytych w filmie.
Telewizja Polska gorąco wspiera wszelkie działania zmierzające do wyświetlenia prawdy o katastrofie smoleńskiej – podkreślono.
Czytaj też:
Macierewicz o „dramacie smoleńskim”. Kiedy powstanie raport z prac jego podkomisji?