W „SPINNERS” liczą się szybkie samochody i ryzykowne akrobacje, bo tylko one mogą być szansą, by wyrwać się spod wpływu mafii. Serial można już oglądać w serwisie streamingowym CANAL+.
Serial, w którym akcja nie przystaje ani na minutę
„SPINNERS” to nie tylko dynamiczne kino akcji, ale także opowieść o dorastaniu w cieniu przemocy. Historia łączy w sobie dramat gangsterski i wątek młodego chłopaka, który próbuje ocalić siebie i rodzinę, balansując na granicy życia i śmierci.
Głównym bohaterem jest 17-letni Ethan (Cantona James), kierowca zmuszony do pracy dla lokalnego gangu, kontrolowanego przez bezwzględnego Damiena (Elton Landrew). Chłopak musi utrzymać młodszego brata, ale brutalna codzienność zaczyna go przytłaczać. Jedynym światełkiem w tunelu staje się spinning – motosport rodem z RPA, w którym kierowcy wykonują brawurowe ewolucje za kierownicą.
Ethan dostrzega w tej pasji szansę na nowe życie. Szybko jednak okazuje się, że marzenia o wolności mogą kosztować go bardzo drogo. W tle narasta widmo krwawej wojny gangów, która stawia jego plany pod znakiem zapytania.
„SPINNERS” zrodzone w Kapsztadzie
Za serial odpowiadają Joachim Landau i Benjamin Hoffman, znani z produkcji „Tentacle 8” i „Zew krwi”. Inspiracja przyszła niespodziewanie w 2017 roku w Kapsztadzie.
„Nie miałem pojęcia o całej choreografii samochodu – to było jak nowoczesny cyrk. Następnego dnia zadzwoniłem do Joachima, opowiedziałem mu o spinningu i zaczęliśmy szukać dalszych informacji” – wspomina Hoffman. Twórcy postawili na lokalne realia i pracę z południowoafrykańskimi scenarzystami oraz statystami. Dzięki temu „SPINNERS” nabrał autentyczności i wyjątkowej energii. Ośmioodcinkowy serial można już oglądać w serwisie streamingowym CANAL+.
Czytaj też:
Tomasz Karolak w centrum afery. Menedżer reaguje na poważne zarzutyCzytaj też:
Kaczorowska grozi pozwem, a Patyra nie odpuszcza. „Może pani całować i kochać”