Serial „Narcos” stał się globalnym fenomenem – wciągająca opowieść o kolumbijskim baronie narkotykowym Pablo Escobarze przykuła uwagę milionów widzów na całym świecie. Produkcja Netfliksa łączy dynamiczną akcję z mrocznym klimatem lat 80. i 90., przedstawiając kulisy brutalnej wojny narkotykowej i wzloty oraz upadek jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci XX wieku. Choć serial zdobył ogromną popularność i uznanie krytyków, to nie wszyscy są zadowoleni z tego, jak pokazano w nim historię.
Sebastián Marroquín, syn Pabla Escobara, postanowił zabrać głos i wskazać, co jego zdaniem w „Narcos” zostało przedstawione nieprawdziwie lub przekłamane. Jak twierdzi, rzeczywistość była o wiele bardziej skomplikowana – i często znacznie mroczniejsza – niż to, co widzowie zobaczyli na ekranie. Poniżej przedstawiamy listę błędów, które według niego popełniono w serialu.
To wszystko nie było tak. Syn Pablo Escobara wymienia błędy w serialu „Narcos”
Carlos Henao nie był handlarzem narkotyków
Carlos Henao, szwagier Escobara, nie był handlarzem narkotyków, jak pokazano w serialu. Sebastian opisuje swojego wujka jako „uczciwego, szlachetnego człowieka i ojca”, który nigdy nie był zamieszany w żadną nielegalną działalność. Mówi, że Carlos nigdy nie handlował narkotykami i nigdy nie mieszkał w Miami.
„Carlos Henao, był moim wujem ze strony matki i nie był nigdy dilerem narkotyków. W rzeczywistości był wspaniałym człowiekiem, pracowitym, uczciwym, szlachetnym i dobrym ojcem. Był bardzo dobrym przyjacielem mojej matki. Henao był architektem, który pomagał budować domy, drogi i mosty. Nigdy nie angażował się w nielegalne działania. Nigdy nie został skazany w Kolumbii ani żadnym innym kraju za jakiekolwiek wykroczenie. Był sprzedawcą Biblii, zawsze mówił o pokoju, a nie o wojnie” – wyjaśniał Sebastian Marroquin.
Jakiej drużyny fanem był Pablo Escobar?
Mała, ale ważna uwaga – Marroquin podkreślił, że Pablo Escobar nie był fanem Atletico Nacional, ale Deportivo Independent Medellin.
„Jeśli scenarzyści nie znają nawet ulubionego zespołu Pablo, to jak opowiadają resztę historii?” – stwierdził.
La Quica nie podłożył bomby w samolocie
„La Quica został aresztowany w Nowym Jorku 24 września 1991 roku w czasie ucieczki mojego ojca z więzienia Cathedral. Następnie oskarżono go i niesprawiedliwie osądzono za podłożenie bomby w samolocie Avianca. W rzeczywistości bombę w samolocie podłożył Carlos Castano na polecenie mojego ojca” – wyjaśnił.
Ucieczka z La Catedral
Podczas ucieczki Escobara z La Catedral nie doszło do wielkiej konfrontacji – Sebastian twierdzi, że zginął tylko jeden strażnik.
„Ucieczka z tego miejsca była planowana przez mojego ojca już od czasu budowania więzienia. Tata uciekł, gdy rząd poinformował go, że umowa o jego przeniesieniu jest już nieaktualna” – doprecyzował.
Prawda o Limonie
Limon był pracownikiem Roberto „Osito”, starszego brata mojego Escobara. „Pracował dla niego jako kierowca przez 20 lat. Nie został zwerbowany przez naszą rodzinę już w czasie, gdy ścigano mojego ojca” – podał.
Kartel z Cali i kartel z Medellin
„Nie jest prawdą, że Medellin i Cali negocjowali, aby jedni byli w Miami, a drudzy w Nowym Jorku. Prawda jest taka, że nawet dziś rynek narkotykowy jest wciąż tak duży, że zawsze będzie deficyt dilerów narkotyków” - uważa.
Utworzenie Los Pepes
CIA nie zaproponowała braciom Castano utworzenia Los Pepes – według Sebastiana to Fidel Castano podjął taką decyzję, przy wsparciu kartelu z Cali oraz władz lokalnych i zagranicznych.
Żona Escobara nigdy nie użyła broni
Sebastian uważa, że wszelkie sugestie, jakoby jego matka kupiła lub używała broni, są kłamstwem.
Śmierć pułkownika Carrillo
Escobar osobiście nie zabił pułkownika Carrillo, jak go nazywają w serialu. Sebastian – który mówi, że „wcale nie jest dumny” z przemocy ojca – potwierdza, że Escobar zaatakował wielu policjantów i zabił ponad 500 w ciągu jednego miesiąca w Medellin pod koniec lat 80., ale Carrillo nie był jednym z nich.
Śmierć Moncady i Galeano
Sebastian mówi, że zaangażowanie jego ojca w śmierć jego wspólników i pożyczkodawców, Moncady i Galeano, rozegrało się następująco: „Moncada i Galeano zostali porwani przez kartel z Cali i w zamian za swoje życie obiecali informacje o Pablo. Mój ojciec w ostatnim momencie postanowił wybaczyć Moncadzie, jednak kiedy zadzwonił do swoich ludzi, aby odwołać rozkaz jego zabicia, było już po wszystkim”.
Pablo Escobar pod koniec życia był sam
Sebastian mówi, że jego ojciec w swoich ostatnich dniach był sam, a większość jego sojuszników, poza Angelito i Chopo, nie żyła.
Rodzina Escobara mieszkała w slumsach
Syn Escobara twierdzi, że nie mieli wygodnego życia po tym, jak jego ojciec uciekł z La Catedral: „Mieszkaliśmy w slumsach, nie w rezydencjach”.
Leon z Miami
„Historia >>Leona<< z Miami jest całkowicie zmyślona. Nie mieszkał w USA. Był człowiekiem absolutnie wiernym i odważnym w służbie dla mojego ojca. Zmarł po tym, jak porwał go i torturował Castanos w Medelin” – przekazał syn Escobara.
Escobar nie zagrażał mieszkańcom z Cali
Escobar nigdy nie zagrażał mieszkańcom Cali, lecz jedynie walczył z Kartelem. Sebastian twierdzi, że jego ojciec wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że „jego żona i część rodziny również pochodziła pierwotnie z tego obszaru”.
Ricardo Priscus
Ricardo Priscus zmarł znacznie wcześniej, niż jak pokazano to w serialu.
Atak na wesele córki Roberto Rodrigueza
„Mój ojciec nigdy nie przeprowadził żadnego ataku na weselu córki Gilberta Rodrigueza. Było zawarte przymierze, żeby nie atakować swoich rodzin. Mój ojciec był jednak przekonany, że Rodriguez podłożył bombę 13 stycznia 1988 roku w budynku w Monako, gdzie mieszkałem ze swoją siostrą i matką” - przekazał Marroquin.
Escobarowi zależało edukacji swoich dzieci
Escobar nigdy też nie zmuszał swojego syna ani dzieci do angażowania się w tajne działania. Sebastian mówi, że jego rodzice kładli duży nacisk na edukację i inne możliwości, których oni sami nie mieli w ich wieku.
Dzieci nigdy nie wspierały działań swojego ojca
Sebastian potwierdza, że brał udział w strzelaninie ze swoim ojcem – ale nie takiej, jaką pokazano w Narcos. „Byliśmy przeciwni działaniom swojego ojca i nigdy ich nie popieraliśmy, tak jak to jest pokazane w serialu” – powiedział.
Atak na Discount Drugs
W serialu pokazane jest, że Escobar podłożył bombę pod sieć aptek Discount Drugs prowadzoną przez Gilberto Rodrigueza w 1993 roku. W rzeczywistości miało to miejsce w latach 1988 i 1989.
Negocjacje z Los Pepes
Jego babcia ze strony ojca zdradziła jego ojca i sprzymierzyła się ze swoim starszym synem Roberto. „On negocjował z Los Pepes i współpracował z nimi na tyle aktywnie, że pozwolili mu dalej żyć w Kolumbii, podczas gdy ci, którzy byli lojalni wobec naszego ojca, nadal żyli na wygnaniu” – czytamy.
Babcia nie brała udziału w podróży
Sebastian twierdzi, że jego babcia ze strony ojca nie poleciała z nimi do Niemiec i że ich podróż nie przebiegała tak, jak pokazano w serialu.
Biuro prokuratora było zinfiltrowane przez kartel Cali
Zdaniem Sebastiana, prokurator okręgowy Kolumbii nie pomógł rodzinie Escobara, jak pokazano w serialu. Sebastian stwierdził, że rodzina była w zasadzie zakładnikami. „Biuro prokuratora okręgowego w Kolumbii wcale nie było takie skore do pomocy. Było całkowicie zinfiltrowane przez kartel Cali” - powiedział.
Virginia Vallejo i pieniądze od Escobara
Sebastian kwestionuje sugestię, że Virginia Vallejo była tak zakochana, że odrzuciła pieniądze Escobara. Mówi, że jego matka nie rozmawiała z nią po ucieczce z La Caterdal, a jego ojciec nie utrzymywał z nią kontaktu przez 10 lat.
Hotel Tequendama
Escobar nigdy nie wysyłał telefonów do Sebastiana i jego rodziny w hotelu Tequendama. „Mój ojciec był ostrożny w telefonowaniu do nas. Przez całe życie powtarzał, że >>telefon to śmierć<<. Pewnego dnia zadzwonił i się pożegnał, przedłużaliśmy tę rozmowę bardzo długo. Kilkadziesiąt razy powtarzałem, że zabił się sam, pistoletem, który znaleziono potem w jego dłoni. To nie była policja” – podał.
Dziennikarze nie zginęli
Żaden dziennikarz nie został zamordowany przed hotelem Tequendama.
Stosunki Escobara ze swoimi rodzicami
Sebastian twierdzi, że Escobar nigdy nie traktował swoich rodziców źle.
Spotkanie po śmierci Pablo Escobara
Po śmierci Escobara matka Sebastiana zorganizowała spotkanie z kartelem Cali, w którym, jak twierdzi, wzięło udział 40 wielkich bossów mafii. „Osobą, która ją uratowała, był Miguel Rodriguez, a nie Gilberto. Przy tej okazji pozbawił nas wszystkich własności i podzielił pieniądze w ramach łupów wojennych” – uważa.
Babcia potajemnie skontaktowała się z kartelem
W serialu babcia Marroquina powiedziała, że to matka Sebastiana zdradziła jego ojca. Ale on mówi, że w rzeczywistości to jego babcia i jej dzieci potajemnie skontaktowały się z kartelem Cali. Czytaj też:
Mocne wejście w weekend: 5 nowości od Netflix i aż 8 perełek od MaxCzytaj też:
50 najlepszych filmów teraz na Netflix. Wybrali widzowie, nie algorytm