Angus Cloud, aktor znany z roli w „Euforii”, zmarł w wieku 25 lat w domu rodzinnym w Oakland, w Kalifornii. W popularnym serialu HBO wcielił się w postać Fezco, dilera narkotyków. To właśnie ta kreacja aktorska przyniosła mu największą popularność.
Angus Cloud nie żyje
Rodzina artysty wydała oświadczenie. Jego bliscy podkreślili, że Angus Cloud był wyjątkowym człowiekiem, który cierpiał z powodu rodzinnej tragedii. „W zeszłym tygodniu pochował swojego ojca i dotkliwie zmagał się z tą stratą” – czytamy. Angus Cloud otwarcie mówił o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym.
Aktorzy „Euforii” żegnają Angusa Clouda. Wspominają o uzależnieniu i depresji
Śmierć 25-latka wstrząsnęła nie tylko jego fanami, ale przede wszystkim współpracownikami. W mediach społecznościowych wielu aktorów czy twórców serialu „Euforia” opublikowało smutne wpisy. „Jesteśmy niesamowicie zasmuceni wiadomością o odejściu Angusa Clouda. Był niezwykle utalentowanym i ukochanym członkiem rodziny HBO i »Euphoria«. Składamy najszczersze kondolencje jego przyjaciołom i rodzinie w tym trudnym czasie” – czytamy na oficjalnym profilu produkcji.
Głos zabrała także serialowa babcia Clouda Kathrine Narducci. Aktorka wrzuciła wspólne zdjęcie. „Byłeś piękną, delikatną duszą. Odszedłeś za szybko” – napisała we wpisie.
Natomiast reżyser Sam Levinson swoje oświadczenie przekazał redakcji „Deadline”. „Nie było nikogo takiego jak Angus. Był zbyt wyjątkowy, zbyt utalentowany i zdecydowanie zbyt młody, by opuszczać nas tak szybko” – przekazał. Dodał też, że 25-latek zmagał się z uzależnieniem i depresją. „Mam nadzieję, że był świadomy, ile serc udało mu się poruszyć. Kochałem go, zawsze będę go kochać. Niech spoczywa w pokoju, a Bóg błogosławi jego rodzinę” – dodał.
Do sieci trafiło też wspólne zdjęcie Angusa Clouda i jego młodszego serialowego brata. „Odpoczywaj w spokoju, bracie” – napisał Javon Walton.
Colman Domingo, w „Euforii” wcielający się w rolę Alego pokazał zdjęcie, jak obaj pozują z ekipą produkcji. „Nie zabrakło wzruszającego podpisu. Ten uśmiech, to był on. Oby odpoczywał w słodkim pokoju” – przyznał.
twitterinstagraminstagramtwitterCzytaj też:
Sinead O'Connor nie żyje. Menedżerowie piosenkarki wydali oświadczenieCzytaj też:
Paul Reubens nie żyje. Twórca postaci Pee-wee Hermana miał 73 lata