Wszystko przez dość niewybredny komentarz Rafała Patyry pod adresem Agnieszki Kaczorowskiej. Mocne słow padły na antenie TV Republika.
Słowa Rafała Patyry, które wywołały burzę
Z pozoru lekki segment „Wtoreczek ploteczek” w programie „Wstajemy!” na antenie Telewizji Republika przerodził się w poważny skandal. Wszystko przez komentarz Rafała Patyry, który porównał Agnieszkę Kaczorowską do „seryjnego mordercy”. Aktorka i tancerka, znana z „Klanu” i „Tańca z Gwiazdami”, nie zamierza puścić tego płazem – grozi pozwem i stawia konkretne warunki.
W trakcie rozmowy o jej rozstaniu z Maciejem Pelom i nowym związku z aktorem Marcinem Rogacewiczem, który ma być jej partnerem także w nadchodzącej edycji „Tańca z Gwiazdami”, padły słowa, które przelały czarę goryczy. „Agnieszka jest kimś na kształt seryjnego mordercy, jeśli chodzi o serca męskie i przy okazji małżeństwa też” – stwierdził Rafał Patyra, dziennikarz, który sam w przeszłości zdradził żonę, czego zresztą w wywiadach nie ukrywał.
Agnieszka Kaczorowska podjęła kroki prawne
Słowa Patyry wywołały natychmiastową reakcję Kaczorowskiej. Jak ustalił portal blaskonline.pl, gwiazda wystosowała przedsądowe wezwanie zarówno do Telewizji Republika, jak i do samego dziennikarza. Aktorka oskarża ich o naruszenie dóbr osobistych i domaga się spełnienia jasno określonych żądań.
W piśmie znalazły się trzy punkty: usunięcie nagrania z programu ze wszystkich kanałów dystrybucji, publiczne przeprosiny – pisemne i na antenie – oraz wpłata 10 tys. zł na rzecz Fundacji ŻYWI. Na realizację tych warunków Kaczorowska dała tydzień. W przeciwnym razie zapowiedziała skierowanie sprawy na drogę sądową.
Rafał Patyra „żartuje” sobie dalej
Choć afera przybrała już bardzo poważne rozmiary i z kręgów medialnych może trafić na salę sądową, Rafał Patyra najwyraźniej się nie przejmuje. W rozmowie z blaskonline.pl ironicznie odniósł się do problemu słowami, które mogą jedynie dolać oliwy do ognia.
„Nie znam osobiście pani Agnieszki Kaczorowskiej, ale wcale przez to nie czuję się bezpieczniejszy. Wręcz przeciwnie! Przecież właśnie dołączyłem do listy męskich ofiar bezwzględnej tancerki. Kiedy odebrałem i przeczytałem wezwanie, umarłem ze śmiechu! No i pani Agnieszka ma mnie teraz na sumieniu” – ironizował gwiazdor TV Republika.
Czytaj też:
Nie żyje aktor z „Na dobre i na złe”. „Osierocił dwójkę dzieci”Czytaj też:
Netflix i nie tylko. Gorące hity na koniec tygodnia, jest prawdziwa perełka