Gwiazda „nie pamięta”, ile miała aborcji. „Cały czas zachodziłam w ciążę”

Gwiazda „nie pamięta”, ile miała aborcji. „Cały czas zachodziłam w ciążę”

Lily Allen
Lily Allen Źródło: Shutterstock / Ron Adar
Gwiazda muzyki pop szokuje szczerością. Bez skrępowania opowiedziała milionom o swoich nieplanowanych ciążach.

Lily Allen znów zaskakuje. W najnowszym odcinku swojego podcastu „Miss Me?” 40-letnia gwiazda brytyjskiego popu, znana z hitu „Smile”, opowiedziała o własnych doświadczeniach związanych z nieplanowanymi ciążami i wielokrotnymi aborcjami.

Lily Allen „nie pamięta” liczby aborcji. „Mężczyzna zapłacił”

Piosenkarka nie owijała w bawełnę: „Cały czas zachodziłam w ciążę” – przyznała, wspominając lata, zanim zdecydowała się na wkładkę domaciczną jako formę antykoncepcji. – „Teraz mam wkładkę domaciczną, myślę, że jestem przy trzeciej, może czwartej? Wcześniej to była kompletna katastrofa”. Allen, laureatka nagrody Grammy i jedna z najbardziej bezkompromisowych artystek swojej generacji, dodała: „Aborcje? Miałam kilka. Ale znowu, nie pamiętam dokładnie ile… Myślę, że może, chcę powiedzieć, pięć. Cztery czy pięć?”

Podcast, który Lily Allen współprowadzi z Miquitą Oliver, był pełen emocjonalnych wyznań. Oliver również przyznała, że miała pięć aborcji i podkreśliła: „Lily, jestem taka szczęśliwa, że mogę to powiedzieć, a ty możesz to powiedzieć i nikt nie przyszedł, żeby nas zrugać. Bez osądzania”. Allen podzieliła się też osobistym wspomnieniem: „Pamiętam, jak kiedyś zaszłam w ciążę i mężczyzna zapłacił za moją aborcję, a ja pomyślałam, że to takie romantyczne”. Dziś patrzy na to inaczej: „Nie uważam, żeby to było hojne czy romantyczne” – powiedziała, dodając z rozbrajającą szczerością: „Szczerze mówiąc, byłam pi*****ną, szaloną s**ą. Nadal jestem”.

Lily Allen: Dlaczego miałabym się wstydzić?

Nie był to jej pierwszy raz także, jeśli chodzi o dość kontrowersyjne wyznania. W czerwcowym odcinku podcastu Lily Allen podkreśliła, jak trudne było dla niej przyznanie się do wielokrotnych aborcji. „Naprawdę wstyd mi było nawet powiedzieć, że miałam więcej niż jedną aborcję. Pomyślałam sobie: 'Czemu, do cholery, miałabym się wstydzić?' Miałam ich kilka”. Dodała, że przez większość czasu, kiedy miała 20., 30. lat, nie uważała macierzyństwa za jakiś priorytet. „Byłoby mi przykro, gdybym nie miała możliwości i swobody robienia tego, co jest mi potrzebne w moim życiu” – tłumaczyła.

Lily Allen jest mamą dwóch córek – Ethel i Marnie – ze związku z byłym mężem Samem Cooperem. Para była małżeństwem w latach 2011–2018. W 2010 roku stracili syna George’a, który urodził się martwy.

Czytaj też:
Edyta Górniak żali się fanom. „Jestem w pułapce”
Czytaj też:
Wygrała festiwal w Opolu, podbiła Paryż. Dlaczego wróciła do PRL-owskiej Polski?

Źródło: WPROST.pl / Entertainment Weekly