Caroline Derpieński zdobyła popularność dzięki pokazywaniu w sieci swojego wystawnego stylu życia, jakie prowadzi u boku ukochanego, nazywanego przez nią Jack. Polka ma ponad 10 mln obserwujących na Instagramie, gdzie zamieszcza codziennie materiały – zdjęcia, nagrania wideo i relacje.
Długo nie było wiadomo, kim jest „Jack”, który sprowadził ją do Miami i zapewnił jej życie w luksusach. Caroline Derpieński podkreślała natomiast, że jest on wymarzonym partnerem, a w kwietniu, podczas wakacji na Karaibach, ogłosiła zaręczyny z ukochanym. Tożsamość mężczyzny nie jest już jednak tajemnicą. Modelka i celebrytka Aneta Glam ujawniła, że chodzi o 61-letniego Krzysztofa Porowskiego, przedsiębiorcę, który w latach 90. był czołowym importerem samochodów marki Hyundai i sponsorem „Orłów Górskiego”.
– Krzysiu, wiem, że mnie oglądasz i to widzisz. Znamy się i wiesz, że ja do ciebie nic nie mam. Ale przestańcie w końcu okłamywać wszystkich. Jesteście parą od lat, więc przestańcie traktować Polaków jak przygłupów. Bądź mężczyzną i pokaż się w końcu oficjalnie, zamiast jakichś Dżaków wymyślać – mówiła kobieta.
Caroline Derpieński pisze o przemocowym związku od 5 lat
Później informację tę potwierdził także reportaż na Kanału Zero. Obecnie Porowski ma zajmować się w USA branżą nieruchomości. Ma mieć także trzy córki: Annę, Ashley i Kelly.
Teraz na Instagramie celebrytki pojawiła się niepokojąca relacja. Zapłakana Derpieński napisała:
„W przemocowym związku od pięciu lat. Nie potrafię już dłużej udawać. Proszę, módlcie się o mnie. Kocham całym sercem”.
Od tamtej pory na Instagramie Derpieński nie pojawiła się już żadna inna relacja. Media próbują się skontaktować z celebrytką, jednak bezskutecznie.
Galeria:
Caroline Derpieński i jej życie. Takie zdjęcia publikuje w sieciCzytaj też:
4 nowe filmy robią furorę na Max! Zdetronizowały dotychczasowych liderówCzytaj też:
Matka Matthew Perry'ego w pierwszym wywiadzie po śmierci aktora: Musiał coś przeczuwać