Borys Szyc podpisał apel do Andrzeja Dudy. „Czas, by polskość się obudziła”

Borys Szyc podpisał apel do Andrzeja Dudy. „Czas, by polskość się obudziła”

Borys Szyc
Borys Szyc Źródło:Newspix.pl / Jacek Myszkowski / Fotonews
Do Andrzeja Dudy skierowano list. Ludzie kultury, nauki i mediów apelują o podpisanie nowelizacji ustawy uznającej śląski za język regionalny.

Ostatnio Senat i Sejm RP przyjęły ustawę o uznaniu języka śląskiego za język regionalny. Dla Górnoślązaków owe decyzje mają wymiar historyczny. Dlaczego? Otóż tłumaczą, że nigdy wcześniej żadne z państw, w granicach których na przestrzeni dziejów znajdował się Górny Śląsk, nie zauważyło istnienia języka śląskiego. Teraz głosami posłów i senatorów zrobiła to Polska „stając się po raz pierwszy w historii opiekunką śląskiej tożsamości”.

Obecnie ostatnią barierą, która dzieli ich od prawnego uznania języka śląskiego za język regionalny, jest prezydent. W związku z tym do Andrzeja Dudy trafił specjalny list, który przygotował śląski pisarz Szczepan Twardoch.

Apel do Andrzeja Dudy ws. języka śląskiego

Szczepan Twardoch podkreślił, że co roku na świecie ginie dziewięć języków. Aby podobna sytuacja nie spotkała języka śląskiego, według pisarza należy go objąć ochroną i wsparciem. „Tylko dzięki nauczaniu w szkołach język śląski może przetrwać, przetrwać powinien zaś dlatego, że trwanie każdego języka, językowa różnorodność są wielką wartością” – stwierdził w liście.

„Śmierci języka można zapobiec, można proces jego znikania zatrzymać i odwrócić. Udało się to na przykład w Wielkiej Brytanii, gdzie odpowiednie nakłady sił i środków uchroniły przed śmiercią język walijski i przyczyniły się do jego odrodzenia i upowszechnienia” – dodał Szczepan Twardoch.

Co więcej, pisarz wskazał, że w języku śląskim powstają książki oraz sztuki teatralne, a w przeprowadzonym w 2021 roku spisie powszechnym używanie języka śląskiego w kontaktach domowych zadeklarowało aż 467 145 osób. Podkreślił też, że Polska powinna „stać się opiekunką i strażniczką całego swojego kulturowego bogactwa, na jakie składają się również śląski język i śląska tożsamość”.

Stworzony przez niego list podpisało ponad 130 osób, w tym m.in. noblistka Olga Tokarczuk, pisarz Wit Szostak, aktorzy Olgierd Łukasiewicz i Borys Szyc, muzyk Artur Rojek, dziennikarz i krytyk kulinarny Robert Makłowicz, a także wielu ludzi kultury i mediów oraz naukowców, jak literaturoznawca dr hab. Romuald Cudak, przewodnicząca Rady Języka Polskiego prof. Katarzyna Kłosińska czy rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek.

– Kult polskości to wciąż parę symboli i świętych oraz opowieść o zaborach i wdowim groszu. A my chcemy, by Polska trochę postąpiła do przodu, by wszyscy dbali o Polskę i naszą kulturę. Już najwyższy czas, by polskość się obudziła i nie bała się różnorodności – dodał Grzegorz Kulik, przewodniczący Rady Języka Śląskiego, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Czytaj też:
Prokuratura komentuje organizację koncertu Andrei Bocellego w TVP. Wspomina o śledztwie
Czytaj też:
Zaskakująca oglądalność serwisów informacyjnych. „Dzisiaj” TV Republika z kolejnym wzrostem

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Gazeta Wyborcza