Kazik wylądował w szpitalu. Przekazał, co usłyszał od lekarzy

Kazik wylądował w szpitalu. Przekazał, co usłyszał od lekarzy

Dodano: 
Kazik Staszewski opublikował nagranie ze szpitala
Kazik Staszewski opublikował nagranie ze szpitala Źródło: Facebook / Kazik Staszewski
Kazik Staszewski trafił na OIOM po powikłaniach po źle wykonanym zabiegu usunięcia wyrostka. „Doktorzy powiedzieli, że dziś w nocy bliski końca drogi byłem” – napisał.

Kazik Staszewski trafił do szpitala z poważnymi komplikacjami zdrowotnymi po niedawno wykonanym zabiegu usunięcia wyrostka. Jak przekazał w mediach społecznościowych, zabieg został przeprowadzony nieprawidłowo, a lekarze wykryli ropowicę i podejrzewają sepsę.

„Źle wykonano mi zabieg usunięcia wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na OIOM-ie w szpitalu na Tenaterce z rozpoznaniem ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza” – poinformował.

Muzyk przekazał, że już wcześniej odczuwał nasilający się ból. „Ten ból czułem już w Łodzi. Było źle już wtedy, ale trzeba było zakończyć. Próbowałem ratować się jak mogłem, a g***o mogłem” – wyjaśnił. Jak dodał, lekarze ostrzegli go, że w nocy był w bardzo ciężkim stanie. „Po serii badań doktorzy powiedzieli, że dziś w nocy bliski końca drogi byłem. I na podobną akcję jak tatuś. Pewnie będę mnie kroić” – napisał.

Niedyspozycja Kazika na koncercie. Sprawa łączy się z problemamy zdrowotnymi muzyka

Problemy zdrowotne Kazika nakładają się na niedawny skandal po koncercie Kultu w Zielonej Górze. Występ wywołał falę krytyki, kiedy wokalista zespołu sprawiał wrażenie niedysponowanego.

Artysta szybko odniósł się do zdarzenia, tłumacząc, że próbował łagodzić ból środkami połączonymi z alkoholem. „W trosce o swoje zdrowie (…) sięgnąłem po środki, które (…) w połączeniu z alkoholem zadziałały zupełnie odwrotnie do zamierzonego. Z marnym skutkiem” – wyjaśnił. „Chciałbym złożyć szczere przeprosiny (…) Biorę za to pełną odpowiedzialność” – dodał.

Po aferze koncertowej muzyk zapowiedział ograniczenie działalności scenicznej. „Stałem się własną karykaturą, czego zawsze chciałem uniknąć. Dlatego podjąłem decyzję, że w roku 2027 Kult zagra bardzo ograniczoną, minimalną ilość koncertów” – ogłosił.

Czytaj też:
Duda zacytował piosenkę Kazika. „Stary człowiek w barze mlecznym...”
Czytaj też:
Kazik o uzależnieniu od narkotyków. „To mi przemówiło do rozumu”

Źródło: Wprost