Nicola z „Rolnik szuka żony” była poważnie chora. „Pokonałam to cholerstwo 5 lat temu”

Nicola z „Rolnik szuka żony” była poważnie chora. „Pokonałam to cholerstwo 5 lat temu”

Nicola z „Rolnik szuka żony”
Nicola z „Rolnik szuka żony” Źródło:Facebook / Rolnik szuka żony
Nicola z ostatniej edycji „Rolnik szuka żony” ujawniła, że w przeszłości zmagała się z poważną chorobą. Pokazała zdjęcia z tego trudnego okresu.

22-letnią Nicolę z Bydgoszczy polscy widzowie poznali dzięki 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”, w którym była jedną z kandydatek Dariusza. Kobieta studiuje pedagogikę szkolną i przedszkolną, a w wolnych chwilach od nauki i pracy lubi czytać książki, oglądać dobre filmy i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.

„Jej największym marzeniem jest znaleźć miłość Bo, jak twierdzi, gdy ma się odpowiednią osobę przy boku wszystko staje się piękniejsze. Wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, nie wierzy natomiast w ideały i związki w których obie strony nie dają z siebie wszystkiego” – przeczytać można było w jej wizytówce na stronie internetowej programu TVP.

Mimo, że to właśnie Nicola była kobietą, z którą Dariusz zapowiadał, że chce budować swoje dalsze życie, w finale okazało się, że ich relacja szybko się zakończyła. – Straciła w oczach przy bliższym poznaniu. Zachowywała się jak dziecko – powiedział odpowiadając Marcie Manowskiej na pytanie „co się zmieniło”. Dariusz dodał też, że nie potrafiła „donieść herbaty do stołu”, a to jest dla niego „niedopuszczalne”. Po emisji odcinka na Dariusza wylał się w sieci hejt. Sytuację spotęgował też fakt, że mężczyzna miał pisać do Natalii, innej kandydatki, którą wcześniej odesłał do domu.

Nicola z „Rolnik szuka żony” opowiedziała o swojej chorobie

Po finale 10. edycji „Rolnik szuka żony” Nicola chętnie dzieli się swoim życiem w sieci, a widzowie bardzo ją polubili. W ostatnim poście, zamieszczonym na Instagramie, gdzie obserwuje jej profil ponad 70 tys. osób, 22-latka wyznała, że mierzyła się z poważną chorobą.

„Nigdy o tym nie mówiłam publicznie i nie chciałam o tym mówić, ale jeśli ma to komuś pomóc, to to zrobię. Na tym zdjęciu widzicie mnie w wieku 17 lat, z depresją, bez jakiejkolwiek nadziei, że będzie dobrze. Czemu pokazuje wam to zdjęcia i o tym mówię? Bo pokonałam to cholerstwo 5 lat temu. I też nie wierzyłam, że będzie dobrze” – napisała.

„Niech to stories temu, kto nie ma nadziei – niech ją da – że z depresji można wyjść. Nie jest to proste, ale jest możliwe. Będę się dziś za was modlić, za tych wszystkich, którzy stracili już nadzieję, lub po prostu źle się mają” – dodała.

Czytaj też:
Marta Manowska straciła pracę w TVP? Prezenterka komentuje doniesienia
Czytaj też:
Marta Manowska o parach jednopłciowych w „Rolnik szuka żony”. Jej opinia zaskakuje

Źródło: WPROST.pl