Bez wątpienia Magdalena Ogórek była w ostatnich latach jedną z najbardziej charakterystycznych twarzy Telewizji Polskiej. Nic dziwnego, że po zmianie władzy wszyscy zastanawiali się, co stanie się z kontrowersyjną prezenterką. Wiadomo, że szybko jej przepustka została zablokowana i nie mogła wejść do budynku nadawcy publicznego. Równocześnie media obiegła informacja, że została zwolniona z oddziału Polskiego Radia i nie będzie prowadzić audycji „Suma tygodnia” oraz „Zagrabione” w Radiu Opole. Zakończyła też współpracę z radiową Jedynką. Teraz okazuje się, że to nie wszystko.
Magdalena Ogórek straciła pracę w PiK
Otóż „Wirtualne media” podały właśnie, że była prowadząca „W tyle wizji” rozstaje się też z radiem PiK, gdzie w środy prowadziła dziesięciominutową „Rozmowę dnia” — najczęściej z politykami PiS. Jej ostatni wywiad z Ryszardem Czarneckim, europosłem PiS, wyemitowany został 3 stycznia 2024 roku.
Przed świętami prezenterka rozmawiała z kolei z ks. Witoldem Kaweckim, a wcześniej z posłanką PiS Joanna Lichocką. Warto dodać, że była kandydatka na prezydenta była związana z radiem od 2020 roku, a z gośćmi rozmawiała przez telefon i nie pojawiała się w studiu w Bydgoszczy.
Na fali tej informacji portal skomentował się z pracownikami radia PiK. Okazuje się, że nie będzie im brakowało koleżanki po fachu. „Naprawdę, nie ubolewamy, chwały nam to nie przynosiło, a i myślę, że słuchacze wolą pójść do kościoła, żeby posłuchać księdza albo na wiec, żeby dowiedzieć się, co sądzą politycy PiS-u. Nie znamy jej nawet, bo tu nie bywała” – powiedział jeden z radiowców.
„Martwimy się o swoje miejsca pracy. Wiemy, że w tej chwili wszystko może się stać i każdy z nas może ją stracić. Wielu z nas jest świadomych, że podporządkowywało się ideologicznym wymaganiom, ale nie mieliśmy wyjścia” – dodał.
Czytaj też:
„W tyle wizji” znów nadaje. Do programu dołączy Magdalena Ogórek?Czytaj też:
Magdalena Ogórek wystosowała apel do paparazzi. Twierdzi, że jest śledzona