Anna Lewandowska znów w ogniu krytyki, tym razem przez wideo z kuchni. „Nie trzeba nic więcej o macierzyństwie tej pani”

Anna Lewandowska znów w ogniu krytyki, tym razem przez wideo z kuchni. „Nie trzeba nic więcej o macierzyństwie tej pani”

Anna Lewandowska
Anna Lewandowska Źródło:Instagram / Anna Lewandowska
Od kilku dni Anna Lewandowska jest obiektem hejtu na swoim Instagramie. Tym razem powodem jest wideo, które z wygłupów ze swoimi córkami.

W minionym tygodniu głośno było o komentarzu, na jaki w mediach społecznościowych zareagowała Anna Lewandowska. Jedna z internautek zarzuciła 35-letniej trenerce, że zaniedbuje swoje dzieci. Kobieta wysunęła tezę, że rodzice Klary i Laury są zajęci sobą 24 godziny na dobę. Lewandowska postanowiła odpowiedzieć na te zarzuty. Stwierdziła, że to bardzo smutne, że ludzie postrzegają wszystko tylko przez pryzmat Instagrama.

Już kolejnego dnia jednak na InstaStories u Lewandowskiej pojawiło się nagranie z jej córkami i wpis dotyczący trudów macierzyństwa. „Życie mamy nie jest takie proste! Często masz gorszy dzień, dużo na głowie, chcesz wszystkich uszczęśliwić, mieć chwilę dla siebie... a na dodatek dzieci przecież czasem mają swoje gorsze dni i zmieniają Twoje (wszystkie) plany. Czujesz czasem, że mózg Ci eksploduje? I to są te dni, kiedy chce mi się płakać... i czuję się w tym sama. Bo kto najlepiej rozumie mamy? Inne mamy” – napisała.

Hejt pod wideo opublikowanym przez Lewandowską

W sobotę 13 stycznia trenerka dodała z kolei na Instagram nagranie, na którym wygłupia się ze swoimi dziećmi – sześcioletnią Klarą i trzyletnią Laurą, podczas gotowania w kuchni. I choć pod wideo pojawiło się dużo komentarzy od fanów Lewandowskiej, nie zabrakło też hejtu. Dodający wpisy zaczęli oceniać „macierzyństwo” 35-latki.

„Dziecko pokazuje obrazek, który namalowało a mama się skupia na tym, żeby ładnie zatańczyć i prezentować się na filmie. Nie trzeba mi nic więcej o macierzyństwie tej Pani” – napisał jeden z mężczyzn. „Dzieci nie wiedza o co mamusi chodzi” – dodała inna internautka. „Przyszły dzieci z rysunkiem do mamy a mama jakby ktoś na niej egzorcyzmy odprawiał. Smutne to bardzo” – pisze inna. „Biedne te dzieci, nie wiedzą co się dzieje ale dostały rozkazy to biegają wokoło matki jak małpy w zoo. Wszystko sztuczne na maxa i mało apetyczne” – dodał kolejny internauta.

Wśród słów wsparcia dla Lewandowskiej jest komentarz od doktor Katarzyny Muras-Szwedziak. „Pięknie, a i tak zaraz pojawi się na pewno ból u niektórych, że za szybko, za wolno, wymachiwanie łyżką niebezpieczne dla dzieci itp”. – stwierdziła. „Love” – odpisała jej trenerka.

Firmy Anny Lewandowskiej

Anna Lewandowska jest jedną z najpopularniejszych w Polsce trenerek i żoną znanego piłkarza Roberta Lewandowskiego. 35-latka nie może narzekać na brak zajęć. Prowadzi kilka własnych biznesów, w tym: Foods by Ann (marka ze zdrową żywnością), Levann (suplementy diety), Health Center by Ann (centrum dietetyczno-treningowe), Phlov (marka naturalnych kosmetyków) czy SuperMenu (catering dietetyczny). Do tego Lewandowska współpracuje z różnymi markami na swoim Instagramie, angażuje się w wiele akcji charytatywnych czy bierze udział w masie szkoleń.

Galeria:
Styl 35-letniej Anny Lewandowskiej

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl