Kieran Culkin rozbawił salę na Złotych Globach. Żartobliwie zaczepił Pedro Pascala

Kieran Culkin rozbawił salę na Złotych Globach. Żartobliwie zaczepił Pedro Pascala

Kieran Culkin
Kieran Culkin Źródło:PAP / EPA/Allison Dinner
Kieran Culkin rozbawił wszystkich zgromadzonych na ceremonii Złotych Globów, kiedy podczas swojej przemowy zwrócił się do Pedro Pascala. Lubiący ostrzejsze żarty aktor zaryzykował i zaczepił jedną z największych gwiazd.

Kieran Culkin na tegorocznej gali Złotych Globów został triumfował w kategorii Najlepszy aktor w serialu dramatycznym. Gwiazda „Sukcesji” pokonała m.in. Dominica Westa z „The Crown”, Gary'ego Oldmana z „Kulawych Koni” i dwójkę znajomych ze swojego serialu: Briana Coxa i Jeremy'ego Stronga. Listę pokonanych zamykał Pedro Pascal z „The Last of Us”, który doczekał się specjalnego wyróżnienia ze strony zwycięzcy.

Kieran Culkin do Pedro Pascala: Wal się

Triumf Culkina nie ograniczył się bowiem tylko do odebrania statuetki. Wzorem swojej postaci z serialu HBO, musiał on dodatkowo pognębić swojego największego rywala. Najpierw jednak kapitalnie odgrywał zestresowanego samą nagrodą (a może faktycznie przejął się wyróżnieniem?).

– Koszmar, ugh! Siadać. Przepraszam, bekanie. Niestrawność. Z drugiej strony, to dla mnie miły moment. Już go schrzaniłem – mówił. – Byłem nominowany do Złotych Globów jakoś 20 lat temu. Kiedy ten moment minął, pomyślałem sobie „Nigdy więcej nie znajdę się w tej sali” – wspominał 41-letni aktor, wracając pamięcią do nominacji za film „Ucieczka od życia” z 2002 roku.

– To nic, olać to. Ale dzięki „Sukcesji” byłem tutaj kilka razy. Było miło, ale tak jakoś zaakceptowałem, że nigdy nie będę na scenie. Więc to jest miły moment. Wal się Pedro. Przepraszam. Moje! – mówił chaotycznie, unosząc statuetkę do góry i wywołując śmiech na sali oraz u samego wywołanego aktora.

Złote Globy i oskarżenia o zbyt małą różnorodność

W nocy z 7 na 8 stycznia odbyła się 81. ceremonia rozdania Złotych Globów, nagród przyznawanych przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. Grono głosujących liczy 300 osób – doświadczonych dziennikarzy z 75 krajów. W związku z oskarżeniami o brak inkluzywności, na stronie internetowej imprezy przeczytać można, że wśród głosujących jest 47 proc. kobiet, a 60 proc. z nich określa się jako osoby zróżnicowane rasowo i etnicznie.

Czytaj też:
Złote Globy 2024 – lista zwycięzców. „Barbie” w tyle za „Oppenheimerem”, „Sukcesja” deklasuje konkurencję
Czytaj też:
Złote Globy 2024: Laureaci otrzymają torby z prezentami o wartości 2 mln zł. Znamy ich zawartość