Astronomiczne stawki za Sylwestra TVP. Edyta Górniak odpowiada

Astronomiczne stawki za Sylwestra TVP. Edyta Górniak odpowiada

Edyta Górniak
Edyta Górniak Źródło:Newspix.pl / BRUNNER
Osoba związana z produkcją „Sylwestra Marzeń” TVP zdradziła, ile na występie podczas imprezy zarobić mają czołowe gwiazdy – Maryla Rodowicz i Edyta Górniak. Diwy już odniosły się do tych rewelacji.

Co roku „Sylwester Marzeń” zgarnia tytuł najchętniej oglądanej telewizyjnej imprezy w Polsce. Chociaż w tym roku długo event otaczała aura tajemniczości, w końcu media dotarły do dokumentów przetargowych, z których wynikało, że chociaż początkowo Telewizja Polska zakładała, że show może odbyć się poza Zakopanem, sylwester TVP ostatecznie jednak wróci do stolicy gór.

Niedługo później pojawiły się nazwiska gwiazd, które wystąpią podczas powitania Nowego Roku. Po raz drugi z rzędu na imprezie zaśpiewają Edyta Górniak oraz Justyna Steczkowska. Pojawi się także prawdziwa legenda polskiej sceny muzycznej Maryla Rodowicz, która rok temu wystąpiła na konkurencyjnej zabawie Polsatu. Pełną listę artystów występujących podczas tegorocznego koncertu TVP ma ujawnić we wtorek 19 grudnia.

Tyle zarobią Maryla Rodowicz i Edyta Górniak podczas „Sylwestra Marzeń”

Tymczasem, jak co roku, w sieci pojawiają się pierwsze przecieki, dotyczące stawek, jakie gwiazdy zażyczyły sobie za swoje występy. W rozmowie z portalem Pudelek osoba z produkcji „Sylwestra Marzeń” wyjawiła, że Maryla Rodowicz i Edyta Górniak otrzymają za show zorganizowane na antenie TVP po około 100 tysięcy złotych.

– Edyta jako jedna z pierwszych podpisała umowę. Jak co roku mogła liczyć na gwiazdorskie warunki, ale też na bardzo wysoką stawkę. Podczas koncertu będzie miała dwa wyjścia, oba z Allanem i zgarnie za nie 100 tysięcy złotych. Allan będzie miał osobne wynagrodzenie, więc całe 100 tysięcy pójdzie na konto diwy – podał informator. – Taką samą stawkę w tym roku dostanie tylko Maryla. TVP bardzo zależało, żeby nie poszła do Polsatu, więc byli gotowi słono za to zapłacić – czytamy.

Edyta Górniak pisze o „spekulacjach informatorów”

Maryla Rodowicz skomentowała już te rewelacje. – Nie wiem, nie znam kwoty honorarium – poinformowała w rozmowie z Plejadą.

Edyta Górniak całą wrzawę postanowiła opisać na swoim profilu na Instagramie. „I kolejny rok to samo. Kontrakty objęte są klauzulą poufności, która zobowiązuje obie strony. Inaczej mówiąc, wszystkie publiczne spekulacje to potencjalna wartość rynkowa. Chyba komuś gdzieś się nudzi w takim intensywnym sezonie” – stwierdziła diwa.

Czytaj też:
Sylwestrowa Moc Przebojów. O północy zaśpiewa syn Andrei Bocelliego
Czytaj też:
Wiemy, kto wystąpi podczas sylwestra TVP. Na scenie trzy wielkie diwy

Źródło: WPROST.pl / Pudelek, Plejada