Waldemar, pochodzący z Kujaw 41-letni uczestnik 10. edycji „Rolnik szuka żony”, zapowiadał co prawda, że finał hitu TVP pokaże „prawdę o nim samym”, jednak chyba nie tego spodziewali się widzowie. W sieci roi się od komentarzy, które trudno nazwać przychylnymi. Internauci znów zarzucają mu, że chciał tylko zdobyć sławę i bawił się kosztem innych.
Przypomnijmy, mężczyzna zaprosił na swoje gospodarstwo trzy kobiety: Annę, Dorotę oraz Ewę. Ostatecznie w ostatnich wyemitowanych odcinkach 41-latek zdecydował się spróbować zbudować związek z tą ostatnią. Od początku para miała jednak problemy, między innymi z rodzicami rolnika, którzy nie do końca akceptowali wybór swojego syna. Między Ewą i Waldemarem dochodziło także do sprzeczek, które oglądać mogliśmy też w ostatnich odcinkach formatu TVP.
„Rolnik szuka żony”. Waldemar związał się z Dorotą
Już przed emisją finału fani programu zaczęli spekulować, że Waldemar nie jest już z Ewą. W ostatniej odsłonie 10. sezonu rolnik zarzucił swojej byłej partnerce, że jest „zbyt wrażliwa”. Ona z kolei przypominała mu jego krzyki i podnoszenie głosu, nieadekwatne do sytuacji. Okazało się, że to Ewa podjęła decyzję o rozstaniu. – Wydaje mi się, że Waldek podchodził do tego programu jak do filmu. Mogę śmiało powiedzieć, że tak naprawdę pasją Waldka jest film, a czy gospodarstwo... myślę, że nie do końca, ale to on musi sobie odpowiedzieć na to pytanie – mówiła.
Tymczasem Waldemar potwierdził to, czego spodziewali się widzowie i wyznał, że po zerwaniu z Ewą, związał się z odesłaną przez niego wcześniej do domu Dorotą. Kobieta, która także pojawiła się w finale programu, podkreśliła, że jest szczęśliwa. Waldemar stwierdził natomiast, że wdzięczny jest za to, że w show udało mu się pokazać prawdziwego siebie.
Fani „Rolnik szuka żony” wściekli na Waldemara
Widzowie nie są przekonani co do narracji, którą próbuje przedstawiać Waldemar w programie. Na profilach w mediach społecznościowych „Rolnik szuka żony” roi się od niepochlebnych komentarzy w jego kierunku, jak i pod adresem Doroty. Podobnie jest na ich prywatnych kontach na Instagramie.
„Jak Porach roku ViWaldiego, Szczypta zachwytu, łyk cierpienia”; „Uuu, wpadłaś będziesz, dziewczyno służącą rodziny Adamsów”; „Tania siła robocza już jest, teraz Waldi wyleje tonę wody kolońskiej na głowę i będzie mógł SWOIM autem jeździć po wsi i okolicach rżnąć pana na włościach”; „On ledwo powstrzymuje wybuch agresji, widać po mimice twarzy, to jest typ przemocowca”; „Ktoś wierzy ze naprawdę jest z tą Dorotą? Jak dla mnie to ustawka pod finał”; „Poznaliśmy prawdę, brak klasy, taktu, opanowania natomiast to już było widać wcześniej. Teraz tylko się potwierdziło”; „Agresywny, nachalny, nerwowy...taka prawda”; „Zero szacunku do kobiet” – piszą zdenerwowani widzowie.
Waldemar nie odniósł się jeszcze do masy niepochlebnych komentarzy. Ostatnia fotka, jaka znalazła się na jego instagramowym profilu, została dodana przez niego jeszcze w niedzielę przed finałem. Widać na nim jego i Martę Manowska, a podpis głosi: „Mam nadzieję, że niedługo dowiecie się całej prawdy”.
Czytaj też:
Wielki finał „Rolnik szuka żony 10”. Kłótnie, łzy i zwroty akcjiCzytaj też:
Krytyczne komentarze widzów po odcinku „Rolnik szuka żony”. Na celowniku Dariusz, Artur i Waldemar