Wielki finał „Rolnik szuka żony 10”. Kłótnie, łzy i zwroty akcji

Wielki finał „Rolnik szuka żony 10”. Kłótnie, łzy i zwroty akcji

uczestnicy „Rolnik szuka żony 10”
uczestnicy „Rolnik szuka żony 10” Źródło:TVP
Podczas ostatniego odcinka 10. edycji show „Rolnik szuka żony” doszło do zaskakujących dla widzów wydarzeń. Nie zabrakło wielkich emocji między uczestnikami. Które pary przetrwały?

W niedzielę 10 grudnia o 21:30 widzowie Telewizji Polskiej mogli w końcu przekonać się, jakie zakończenie ma 10. edycja programu „Rolnik szuka żony”. Trzeba przyznać, że finał historii 35-letniej Anny z Wielkopolski, 41-letniego Waldemara z Kujaw, 27-letniego Dariusza spod Łodzi, 28-letniego Artura z Mazowsza oraz 40-letniej Agnieszki z Warmińsko-Mazurskiego był wyjątkowo emocjonujący. W ostatnim odcinku Marta Manowska spotkała się w Kazimierzu Dolnym ze wszystkimi uczestnikami programu. W trakcie ich rozmów nie zabrakło ostrych uwag.

„Rolnik szuka żony 10”: Waldemar zakochany. Zmienił kandydatkę

Waldemar pojawił się w studiu wyłącznie z dwoma kandydatkami, Ewą i Dorotą. Okazało się, że jego relacja z pierwszą z nich – jak spodziewali się wcześniej fani formatu – przeszła już do przeszłości. Rolnik stwierdził, że piosenkarka była dla niego „zbyt wrażliwa”. Choć zaimponowała mu głosem i wyglądem, to finalnie nie odpowiadał mu jej charakter. Oświadczył, że żałuje, iż poznał artystkę.

Ewa też nie szczędziła mu gorzkich słów. Tłumaczyła, że niejednokrotnie spokojnie rozmawiała z uczestnikiem show, kiedy ten nagle podnosił głos i zaczynał krzyczeć. Finalnie to ona podjęła decyzję o rozstaniu i zerwała z nim telefonicznie. – Wydaje mi się, że Waldek podchodził do tego programu jak do filmu. Mogę śmiało powiedzieć, że tak naprawdę pasją Waldka jest film, a czy gospodarstwo... myślę, że nie do końca, ale to on musi sobie odpowiedzieć na to pytanie – mówiła.

Co ciekawe, Waldek po rozstaniu z Ewą postanowił dać szansę poprzednio odrzuconej kandydatce. Związał się z Dorotą i są już oficjalnie parą. Podobno wszystko im się układa i potrafią się porozumieć. – Czuję się szczęśliwa, to najważniejsze – wyznała na spotkaniu Dorota. Waldemar z kolei na końcu dodał, że w programie pokazał się takim, jakim jest naprawdę. – Sam nie spodziewałem się, że tak to się potoczy – zdradził.

„Rolnik szuka żony 10”: Dariusz doprowadził Nicolę do łez

Następnie pokazano spotkanie z Dariuszem. Trzeba przyznać, że nie należało ono do najprzyjemniejszych. Rolnik wyznał, że „nie poczuł nic więcej” i zakończył relację z Nicolą. Twierdził, że rzadko się widywali, na co dziewczyna przed kamerami odpowiedziała, że była u niego 5 razy – w tym dwa razy na tydzień. Punkt kulminacyjny rozmowy nastąpił jednak zaraz potem.

Jedna z odrzuconych wcześniej przez Darka kandydatek ujawniła zaskakującą informację. Okazało się, że po emisji pierwszego odcinka show 27-latek napisał do Natalii, że dokonał złego wyboru. Kiedy Nicola to usłyszała, zaskoczona wybuchła płaczem. Następnie oboje porządnie się pokłócili, a uczestnik stwierdził, że jego kandydatka zachowywała się dziecinnie.

Nicola dodała, że rolnik dawał jej sprzeczne sygnały i nie potrafił powiedzieć jej wprost o zakończeniu relacji. Finalnie, kiedy wyszła ze spotkania, zdjęła naszyjnik, który od niego dostała i stwierdziła, że nie chce mieć z nim już nic wspólnego. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze doniesienia informatora, który widział zachowanie Dariusza i Nicoli na tej samej imprezie. Na samym końcu uczestnik stwierdził, że „był w porządku, zarówno do dziewczyn, jak i względem siebie”.

„Rolnik szuka żony 10”: Artur rusza na łowy

Trzeba przyznać, że był czas, kiedy relacja Artura i Sary rozwijała się kwitnąco. Mieli ze sobą wspaniały kontakt, okazywali sobie czułości, planowali zaręczyny. Kiedy Marta Manowska zapytała, kiedy dojdzie do oświadczyn, Sara wyznała, że... rozstali się na tydzień przed realizacją odcinka finałowego.

Artur podjął decyzję, że „to nie to”, a wcześniejsze uczucie „było jedynie zauroczeniem”. – Rodziło się cos fajnego, ale później mnie zablokowało – powiedział. Prowadząca show była w szoku, że rolnik może tak szybko „przestawić się” z planowania ślubu i wspólnego życia na obojętność – i to bez konkretnego powodu. 28-latek wyznał, że choć Sara ma wszystkie cechy, które szuka w swojej przyszłej partnerce, to jednak za bardzo wybiegała w przyszłość.

Kandydatka z kolei ujawniła, że przed zerwaniem nie odzywał się do niej przez półtora tygodnia, a później miał pretensje. – Dałam za dużo. (...) Straciłam czas, energię i cząstkę siebie – wyznała Sara. Artur natomiast dodał, że po emisji programu cieszy się sporym zainteresowaniem i wiele kobiet szuka z nim kontaktu. – Jak będę miał czas, to od razu ruszam na łowy – oświadczył.

Artur z Rolnik szuka żony 10

„Rolnik szuka żony 10”: Agnieszka utwierdziła się w decyzji

Agnieszka nie pokazywała się w dwóch poprzednich odcinkach show, w których przedstawiano przebieg randek rolników z uczestnikami, ponieważ nie zdecydowała się na żadnego z kandydatów. Uważała, że żaden z nich nie jest dla niej odpowiedni. W finalnym odcinku ponownie spotkała się z Mateuszem, Irkiem i Jankiem.

Przed kamerami wyznała, że najbardziej chciała poznać Mateusza, a najswobodniej czuła się przy Janku. Ireneusz z kolei zdradził, że odwiedził Agnieszkę kilka dni po tym, jak opuścił jej gospodarstwo, jednak nie było jej w domu. 40-latka powiedziała, że wszyscy rozeszli się w przyjaznej atmosferze i ujawniła, że w jej życiu ktoś się pojawił i jest jakaś nadzieja na związek. – Czuję się spełniona. Cieszę się, że się spotkałam z chłopakami. (...) Utwierdziłam się, że zrobiłam dobrze – dodała.

Agnieszka z „Rolnik Szuka żony 10”

„Rolnik szuka żony 10”: Anna planuje przyszłość z Jakubem

Anna jako jedyna zakończyła program z wybranym przez siebie wcześniej kandydatem, Jakubem. Choć postawiła na najmniej obiecującego mężczyznę, ojciec trójki dzieci ujął jej serce. Już przed finałem 35-latka wyznała że jest zakochana, a mężczyzna planował oświadczyny.

W finale spotkała się ze swoimi kandydatami. – Każdy z nich coś miał w sobie. Byli fajni, mądrzy, sympatyczni – stwierdziła. W trakcie rozmowy z Martą Manowską Jakub wyznał, że był taki moment, w którym bał się, że może stracić ukochaną. Ona z kolei dodała, że nawet jakby nikogo nie wybrała, to po zakończeniu show i tak by się odezwała do Kuby. – Ten program to bardzo owocne doświadczenie. Jak widać znalazłam tę swoją miłość. (...) Swoje dopełnienie odnalazłam w Kubie – powiedziała.

Anna i Jakub w „Rolnik szuka żony 10”Czytaj też:
Agnieszka z „Rolnik szuka żony” ostro o kandydatach. „Zachowywali się jak dzieci”
Czytaj też:
„Rolnik szuka żony”. Waldemar i Dorota są razem? Wymowne wpisy 34-latki

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl