Jarosław Jakimowicz nie ukrywa swojej niechęci do osób LBGT, a jego poglądy są powszechnie znane. Prezenter TVP Info nie tylko się z nimi nie kryje, ale też podejmuje działania w sferze publicznej, które jasno wskazują, jakie ma przekonania.
Jednym z takich działań było zdjęcie tęczowej flagi, która na ulicy Belwederskiej wisiała obok biało-czerwonej. Gwiazdor tłumaczył, że zgłaszał to służbom, ale został zignorowany. Jakimowicz czuł się do tego stopnia urażony powieszeniem tych dwóch flag obok siebie, że na własną rękę zdjął symbol społeczności LGBT. Sprawa odbiła się w mediach szerokim echem.
Monika Goździalska opowiedziała o spotkaniu z Jarosławem Jakimowiczem
Ten gest nie spodobał się wielu osobom publicznym w tym Monice Goździalskiej. Modelka często staje w obronie społeczności LGBT, a jej córka jest lesbijką. Zachowanie Jarosława Jakimowicza oburzyło ją do tego stopnia, że wówczas zwróciła się bezpośrednio do prezentera TVP Info i skrytykowała go.
Goździalska i Jakimowicz dobrze się znają. Wspólnie wzięli udział w gwiazdorskiej edycji „Big Brothera”. Teraz przypadkowo spotkali się na jednej z warszawskich siłowni. Celebryta podszedł do kobiety, o czym opowiedziała Pomponikowi. – Nastraszył mnie na siłowni i chciał mnie uderzyć. Ja podnosiłam sztangi, on podszedł do mnie i powiedział: Podoba ci się, co zrobiłaś? – wyznała.
W dalszej części Monika Goździalska ostro oceniła postawę prezentera TVP Info. – Dla tego człowieka nie ma szansy. Myślę, że zgubiła go pycha i to, że nadal żyje w średniowieczu, kiedy był młodym wilkiem – podkreśliła, nawiązując do produkcji „Młode Wilki”, która przyniosła Jakimowiczowi największą popularność. – Średniowiecze już dawno minęło, rycerz zdechł, a zbroja zardzewiała – podsumowała gorzko.
Czytaj też:
Marcin Meller atakuje Filipa Chajzera. Nazwał go „wesołkiem z telewizji”Czytaj też:
Edyta Pazura chwali się urodzinowym wyjazdem do Dubaju. Noc w hotelu kosztuje fortunę