W oświadczeniu, z którego dowiedzieliśmy się o śmierci satyryka, czytamy, że zmarł on „spokojnie” w domu opieki Pendean i że po pogrzebie jego rodzina zamierza świętować w nowym roku jego spuściznę i życie.
O śmierci Johna Birda poinformował też sam Rory Bremner. W oświadczeniu napisał, że uderzający jest dla niego fakt, iż aktor zmarł w Wigilię, „dziewięć lat, prawie co do dnia” po Johnie Fortunie, który odszedł w sylwestra 2013 roku w wieku 74 lat. „Satyra tęskniła za nimi przez ostatnią dekadę, a teraz straciła ich na zawsze” – przekazał Bremner. Dodał, że Bird był jednym z największych satyryków, genialnych w portretowaniu ministrów czy wysokich rangą uczestników państwowych, jednak był przy tym niezwykle skromnym człowiekiem.
Skąd znamy Johna Birda?
Bird urodził sie w Nottingham. Studiował na Uniwersytecie Camrbidge. Tam poznał swojego scenicznego partnera Fortune'a, z którym dostał angaż do „To był dzień” na antenie BBC. Po anulowaniu serii w 1964 roku Bird prowadził „The Late Show”.
Program satyryczny „Bremner, Bird and Fortune”, z którego najbardziej znany jest zmarły artysta, doczekał się 16 sezonów, nagrywanych w latach 1999-2008 i był nominowany do kilku nagród BAFTA. Bird grał także w filmach, w tym „Rybce zwanej Wandą”, „Jabberwocky”, „Sekretny dziennik Adriana Mole'a lat 13 i 3/4” czy „Pleasure at Her Majesty's”.
Czytaj też:
Karol Strasburger wybiera się na emeryturę? Odpowiedź nie zostawia złudzeńCzytaj też:
„Glass Onion. FIlm z serii: »Na noże«” numerem 1. na świecie! Netflix chwali się oglądalnością