Antoni Królikowski i Joanna Opozda rozstali się jeszcze przed narodzinami ich wspólnego dziecka. Była para dalej nie ma rozwodu, ale ze względu na ciągłe zwroty akcji nadal budzą ogromne zainteresowanie. Jednym z powodów wznowienia konfliktu były odwołane chrzciny synka byłej pary Vincenta. Z tego powodu celebryci zaczęli publikować screeny m.in. przelewów bankowych. Zaczęli się publicznie wzajemnie oczerniać.
Antoni Królikowski o relacji z Joanną Opozdą
Antoni Królikowski zapowiedział wycofanie się z życia publicznego, ale ostatnie wydarzenia sprawiły, że znów zaczął udzielać wywiadów i pojawiać się na branżowych imprezach. Swoją obecnością zaszczycił premierę filmu „Szczęścia chodzą parami”. W rozmowie z reporterem „Świata Gwiazd” zdradził kilka szczegółów dotyczących swojego życia prywatnego. Gwiazdor opisał, jak się czuje i podkreślił, że liczy na porozumienie z matką swojego dziecka. – Nie będę nikomu się spowiadał z mojego życia, z tego, jakich dokonuje wyborów, one są moje, są przemyślane. W tym roku musiałem podjąć bardzo wiele trudnych decyzji i było mi ciężko przez dłuższy czas. Dziś czuję się dobrze, cieszę się, że mam syna. Wierzę, że jakoś z Asią się dogadamy i będziemy sobie żyli każdy na swój sposób i do tego dążymy – powiedział.
Były partner Joanny Opozdy podkreślił też, że ma świadomość błędów, które popełnił. Przyznał, że obecnie ma trochę inne podejście do swojej kariery. – Zdaję sobie sprawę z wielu błędów, które popełniłem, ale idziemy dalej. Będę teraz starał się grać w takich filmach, na których mi zależy, żeby za parę lat, nie wstydzić się, pokazać synowi filmu, w którym wziąłem udział – powiedział Antoni Królikowski.
Czytaj też:
Andrzej Chyra nakrzyczał ze sceny na uczestniczkę Campusu Polska