Sebastian Fabijański w poniedziałek, informując w oświadczeniu o tym, że jest zastraszany w związku z „projektem z Rafalalą”, poprosił o zaprzestanie ataków na Julię Kuczyńską. „Ona z tym nie ma nic wspólnego, a o sytuacji między nami też w swoim czasie osobno poinformujemy” – dodał, sugerując tym samym, że relacja między nimi uległa zmianie.
We wtorek 5 lipca sprawę postanowili zbadać dziennikarze portalu plotkarskiego Pudelek.pl. Powołując się na własne anonimowe źródła, podali później, że związek Maffashion i Fabijańskiego przeszedł do historii. Informator stwierdził, że „Julka zaczęła się dystansować” od aktora zaraz po narodzinach ich wspólnego dziecka. – Fabijański poczuł się odtrącony i miał świadomość, że zupełnie do siebie nie pasują – cytował Pudelek.pl.
Kuczyńska potwierdza rozstanie z Fabijańskim
Po doniesieniach Julia Kuczyńska poczuła się w obowiązku poinformować fanów o jej relacji z Sebastianem Fabijańskim. Ogłosiła na InstaStories, że rozstała się z Fabijańskim 3 tygodnie temu. Zdradziła, że z przekazaniem tej informacji opinii publicznej czekała na moment, aż będzie gotowa psychicznie i stabilna, jednak okoliczności zmuszają ją do czegoś innego. Jednocześnie poprosiła, aby dziennikarze badali sprawę u źródła i podkreśliła, że rzekome rewelacje, jakie zdradza na temat jej życia anonimowy informator tabloidu, są wyssane z palca. Dodała, że ma podejrzenia, kto rozpowiada na jej temat plotki. Szczególną uwagę zwróciła na kwestię jej domniemanego „dystansowania się”. Powiedziała, że to kłamstwo i starała się postępować wręcz przeciwnie. – Nie dystansowałam się od nikogo z dzieckiem, wręcz to był moment, w którym potrzebowałam, żeby ktoś był – podkreśliła.
Sebastian Fabijański odnosi się do rozstania z Maffashion
Teraz do sprawy odniósł się Sebastian Fabijańśki. Aktor na InstaStories zaapelował, by być ostrożnym w ocenianiu. – W kontekście ostatnich wydarzeń tylko jedna prośba z mojej strony. Nie ferujcie wyroków na podstawie kilku szczątkowych informacji, bo to może być krzywdzące zarówno dla jednej, jak i drugiej strony. Nieważne, kto w tym momencie jest pokrzywdzony czy krzywdzony. Chodzi o mechanizm. Po prostu to nie jest w porządku. Tyle. Strzała – powiedział do kamery tata Bastiana.
Czytaj też:
Julia Wieniawa podkreśla jak harowała na sukces „zamiast chodzić na imprezy czy wagary”