Jarosław Jakimowicz naruszył zasady Komisji Etyki TVP. Jest oświadczenie

Jarosław Jakimowicz naruszył zasady Komisji Etyki TVP. Jest oświadczenie

Jarosław Jakimowicz
Jarosław Jakimowicz Źródło: Newspix.pl
Komisja Etyki TVP wydawała oświadczenie po tym jak Jarosław Jakimowicz opublikował kontrowersyjny wpis. Jaką decyzję podjęła instytucja?

Po tym, jak Jarosław Jakimowicz opublikował kontrowersyjny wpis w mediach społecznościowych, Komisja Etyki TVP wdrożyła postępowanie wyjaśniające. Chodzi o wpis z lipca 2021, kiedy to dziennikarz TVP Info skomentował przedłużenie koncesji konkurencyjnej stacji, czyli TVN24.

W czasie kiedy stacja czekała na decyzję o przedłużeniu koncesji na nadawanie w Polsce, sprawę skomentował Jarosław Jakimowicz. Prezenter TVP Info odniósł się do tego na Instagramie pod memem Tygodnika „Nie”, przedstawiającego go w roli prowadzącego programu „Uwaga!”. Stwierdził, że „jest na tak” i wrócił do „skandalicznego” w jego ocenie materiału TVN na swój temat. Nazywał go „komedią” i „szambem”. „Domyślacie się Państwo, że jestem za nie przedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto. Śpieszcie się szmaciarze zadawać pytania” – dodał na koniec wpisu.

Jest oświadczenie Komisji Etyki TVP

Teraz Komisja Etyki TVP wydała oświadczenie. Instytucja oceniła, że Jarosław Jakimowicz naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP i zapisane w rozdziale „Dziennikarz wobec internetu i nowych mediów”. Komisja przyjrzała się też wpisowi Jakimowicza, w którym uderzał w żonę Tomasza Sekielskiego, który w jednym z wywiadów przyznał, że jego żona Ania opłaciła jego problemy zdrowotne także swoim zdrowiem. W opublikowanym poście z radością przyjął informację o problemach zdrowotnych żony dokumentalisty, dołączając zdjęcie fragmentu artykułu na ten temat. Celebryta nie szczędził przykrych słów, nazywając autora filmów dokumentalnych „łobuzem” oraz dodając, że „spokojnie czeka na ból jeszcze kilku osób”. Ze wpisu wynika, że ma być to kara za krzywdy, jakie wyrządzono jego rodzinie.

Komisja Etyki TVP oceniła to zachowanie surowo. Napisano, że dziennikarz ma prawo do publikowania swoich przemyśleń w internecie, ale powinien to czynić „z najwyższą rozwagą, pamiętając, że informacja raz umieszczona, pozostanie tam na zawsze”. W orzeczeniu podkreślono też, że „takie zachowanie nie może być akceptowane”. Zdaniem Komisji komentarze Jakimowicza godzą w wizerunek Telewizji Polskiej. „Dziennikarzy pracujących w Telewizji Polskiej powinny obowiązywać najwyższe standardy. Bycie dziennikarzem TVP to przywilej, ale i zobowiązanie” – czytamy.

Czytaj też:
Jarosław Jakimowicz zerwał tęczową flagę. Wysłał pismo do Rafała Trzaskowskiego

Źródło: WPROST.pl