Wojciechowska opublikowała wpis poświęcony Zełenskiej. „Takich Kobiet i takich Pierwszych Dam nam trzeba”

Wojciechowska opublikowała wpis poświęcony Zełenskiej. „Takich Kobiet i takich Pierwszych Dam nam trzeba”

Martyna Wojciechowska
Martyna WojciechowskaŹródło:Instagram
Martyna Wojciechowska, znana podróżniczka i dziennikarka, opublikowała wzruszający wpis z okazji Dnia Kobiet, który poświęciła pierwszej damie Ukrainy. Gwiazda nie szczędziła słów podziwu i uznania. „Takich Kobiet i takich Pierwszych Dam nam trzeba” – napisała.

Od dwóch tygodni Rosja nie ustaje w ataku militarnym na Ukrainę. Mimo nałożonych sankcji przez światowych przywódców prezydent Putin wciąż nie wycofał wojsk z Ukrainy. Coraz więcej firm rezygnuje z udziałów w tamtejszym rynku jak Ikea, Apple czy nawet popularne sieciówki odzieżowe. Gwiazdy światowego formatu oraz z naszego rodzimego podwórka wspierają ludność ukraińską na różne sposoby. Niektórzy przyjmują ludzi pod swój dach, inni wspierają ich finansowo. Mimo bardzo trudnej sytuacji, na polu walki niezmiennie pozostaje prezydent Ukrainy Włodymyr Zełenski. Głowa państwa, który jeszcze nie dawno pracował jako aktor i komik, dziś jest symbolem prawdziwego męża stanu. Do czasu startu w wyborach w 2019 Zełenski był gwiazdą ukraińskiego kina, wygrał jedną z tamtejszych edycji Tańca z Gwiazdami, a także użyczył swojego głosu Misiowi Paddingtonowi.

Martyna Wojciechowska o pierwszej damie Ukrainy

Martyna Wojciechowska z okazji Dnia Kobiet postanowiła zwrócić uwagę na postawę pierwszej damy Ołeny Zełenskiej, która dzielnie stoi u boku swojego męża. Dziennikarka, znana z pracy na rzecz równouprawnienia płci we wszystkich dziedzinach, nie szczędziła słów podziwu i uznania dla żony obecnego prezydenta zaatakowanego kraju. We wpisie, który opublikowała Wojciechowska, nie brakuje uznania dla działalności kobiety jeszcze z okresu kiedy Zełenski nie pełnił najważniejszej roli w państwie.

„Pisarka, scenarzystka, żona, mama, a od 2019 roku także Pierwsza Dama, która nie jest »ozdobą« i nie milczy”. Podróżniczka podkreśla też, że kobieta nie była zadowolona z wyboru swojego męża, ale postanowiła go wspierać i pogodziła się ze swoimi nowymi obowiązkami: „Zaangażowała się w swoją rolę, m.in. aktywnie działa na rzecz równouprawnienia kobiet i przeciwdziałania przemocy domowej. A kiedy rozpoczęła się inwazja na Ukrainę, została z rodziną w Kijowie i całym sercem wspiera swoich rodaków” - czytamy.

„Takich Kobiet i takich pierwszych dam nam trzeba”

W poruszającym wpisie Wojciechowska zwróciła uwagę na ogromną siłę Ołeny Zełenskiej. „W mediach społecznościowych cały czas publikuje treści, w których bezpośrednio się zwraca do rodaków: dodaje otuchy, pociesza i wyraża dumę z Ukraińców i Ukrainek” - czytamy. Pierwsza dama nie wyjechała z zaatakowanego kraju, wspiera swoich rodaków, zachęca do pomocy i jak podkreśla dziennikarka „wzywa świat, żeby o tych dzieciach nie zapomniał i apeluje o umożliwienie stworzenia korytarzy humanitarnych w ostrzeliwanych miastach”.

Na profilu Zełenskiej w mediach społecznościowych nie brakuje historii dzieci i ich zdjęć. Opisuje historie najmłodszych Ukraińców, którzy nie przeżyli tego ataku Rosji. Martyna Wojciechowska obszerny opis kończy pięknymi słowami: „Takich Kobiet i takich Pierwszych Dam nam trzeba. Choć w przypadku Ołeny bardziej pasowałoby określenie Pierwsza Wojowniczka”

facebookCzytaj też:
Ekipa Friza zyski z filmów przekaże na pomoc Ukrainie. Szacują, że będzie to nawet ćwierć miliona złotych

Źródło: WPROST.pl / Facebook