Agent SB czy bohater „Solidarności”? Film, który rozpala emocje i rozdrapuje rany

Agent SB czy bohater „Solidarności”? Film, który rozpala emocje i rozdrapuje rany

Kret, film
Kret, film Źródło: Donten & Lacroix Films, Kuiv Productions, Metro Films, Non Stop Film Service, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Silesia Film, TRAFIK, Vertigo
Trudne rozrachunki z bolesną przeszłością. Szyc i Dziędziel rozpalą dziś ekrany telewizorów do czerwoności.

Ojciec i syn żyjący spokojnie z rodziną. Wystarczy jeden artykuł w tabloidzie, by cały ich świat runął jak domek z kart. Film „Kret” to emocjonujący dramat rodzinny z tłem politycznym, który zderza solidarnościowy mit z brutalną prawdą o donosach, zdradzie i układach z SB. W rolach głównych: Borys Szyc, Marian Dziędziel, Magdalena Czerwińska i Wojciech Pszoniak.

„Kret” – kiedy dopada nas tajemnica z przeszłości

Akcja filmu toczy się w Katowicach. Paweł Kowal (Borys Szyc) próbuje utrzymać rodzinę – studiującą żonę Ewę i małego synka – prowadząc z ojcem firmę sprowadzającą używaną odzież z Francji. Ojciec Pawła, Zygmunt (Marian Dziędziel), to szanowany były górnik i działacz opozycji, który w czasie stanu wojennego stanął na czele strajku brutalnie stłumionego przez ZOMO. Od lat uważany za bohatera.

Wszystko się zmienia, gdy bulwarowa gazeta publikuje sensacyjne doniesienia: Zygmunt miał być agentem SB o pseudonimie „Kret”! Według autorów publikacji to właśnie on zdradził kolegów, co miało doprowadzić do śmierci jednego z górników, ojca Ewy. Rodziną Kowalów wstrząsa kryzys: Ewa nie może pogodzić się z informacją, Paweł desperacko próbuje oczyścić nazwisko ojca.

Prawda ma wysoką cenę. Nie tylko na ekranie

Zdeterminowany Paweł rozpoczyna prywatne śledztwo. Jest przekonany, że ojciec padł ofiarą pomówienia, a cała sprawa to brudna prowokacja. Trop prowadzi go do Stefana Garbarka, byłego funkcjonariusza SB. Ten, w zamian za konkretne informacje, przedstawia Pawłowi szokującą propozycję. Czy Zygmunt Kowal rzeczywiście był donosicielem? Czy można żyć z piętnem zdrajcy, nie będąc winnym? „Kret” nie daje łatwych odpowiedzi – zmusza do refleksji i konfrontacji z historią, o której wielu wolałoby zapomnieć.

Film zrealizowany w koprodukcji francusko-polskiej (2010) to mocny rozrachunek z cieniem PRL-u. Reżyser z chirurgiczną precyzją pokazuje, jak przeszłość potrafi wrócić po latach i zniszczyć wszystko, co wydawało się stabilne. „Kret”, dramat, który miesza w głowie, już dziś, w czwartek 3 lipca o godz. 20:00 na antenie Kino Polska.

Czytaj też:
Filmy i seriale do obejrzenia na już! Max żegna się z wieloma hitami
Czytaj też:
Gwiazdor kultowego „Star Treka” nie żyje. Miał 90 lat

Źródło: WPROST.pl