Historia, która ścina z nóg. Po tym thrillerze Polacy nie zasną

Historia, która ścina z nóg. Po tym thrillerze Polacy nie zasną

Dodano: 
„Złotowłosa” Wojciecha Chmielarza
„Złotowłosa” Wojciecha Chmielarza Źródło: Shutterstock / Christopher McCullay
Thriller o winie, pamięci i ludzkim strachu. Recenzujemy najnowszą książkę Wojciecha Chmielarza - „Złotowłosa”.

„Złotowłosa” autorstwa Wojciecha Chmielarza to thriller psychologiczny, w którym napięcie i tajemnica od pierwszych stron trzymają czytelnika w niepewności. Główna bohaterka, Urszula, pracuje jako opiekunka w hospicjum. Pewnego dnia, po emocjonalnym wstrząsie, jaki serwuje jej narzeczony, wychodzi pobiegać do parku. Od tego momentu kobieta znika bez śladu.

Kiedy odzyskuje przytomność, znajduje się w ciemnej piwnicy: poraniona, głodna, przerażona. Nie wie, gdzie przebywa ani kto ją uwięził. W dodatku zaczyna słyszeć głos Malwiny — swojej byłej podopiecznej z hospicjum, z którą była mocno związana zawodowo.

Chmielarz wraca z nową powieścią. O czym jest „Złotowłosa”?

Kolejne strony powieści Wojciecha Chmielarza wywołują mnóstwo pytań. Dlaczego narzeczony Urszuli od razu nie zgłasza jej zaginięcia? Kim jest kobieta, która wydawała się jej sprzymierzeńcem? Jakie sekrety skrywa przeszłość — zarówno Urszuli, jak i jej bliskich?

Wojciech Chmielarz wielokrotnie przyzwyczajał czytelników, że potrafi budować napięcie. Od samego początku konsekwentnie utrzymuje intensywne tempo, nie pozwalając odbiorcy na chwilę wytchnienia. Pisarz prowadzi narrację w taki sposób, że niemal odczuwamy emocje Urszuli.

„Złotowłosa”. Recenzja powieści Wojciecha Chmielarza

Choć fabuła z pozoru opiera się na prostym motywie — porwaniu i walce o przetrwanie — w rzeczywistości skrywa znacznie więcej. Pod warstwą sensacyjnej akcji pojawiają się wątki toksycznych relacji, przemilczanych win, wpływu przeszłości i moralnych dylematów. Nie bez powodu wydawca opisuje książkę jako „thriller psychologiczny o winie, pamięci i mrocznych tajemnicach”.

Uwagę zwraca również główna bohaterka i jej charakter. Wojciech Chmielarz nie kreśli postaci idealnej – Urszula to zwyczajna kobieta, zmagająca się ze swoimi słabościami i lękami. Właśnie ta autentyczność sprawia, że staje się bliska czytelnikowi.

„Złotowłosa” to znakomita propozycja dla miłośników thrillerów psychologicznych, którzy oczekują od literatury nie tylko intrygi, lecz także emocji i refleksji. Książka nie ogranicza się do pytania „kto to zrobił”, lecz stawia trudniejsze — „dlaczego?”, „jakie są konsekwencje?”, „co dzieje się w ludzkiej psychice, gdy zło przybiera realny kształt?”

Wojciech Chmielarz w „Złotowłosej” po raz kolejny udowodnił, że potrafi zaskakiwać, budować napięcie i oferować coś więcej niż klasyczny kryminał.

Czytaj też:
Kiedy tragedia staje się scenariuszem. Recenzja „Heweliusza”
Czytaj też:
Polacy nie oderwą się w tym tygodniu od Netfliksa. Zatrzęsienie mega premier!

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl