Nicole Kidman i Keith Urban po 19 latach małżeństwa zdecydowali się rozstać. Gwiazda Hollywood złożyła pozew o rozwód, a wraz z nim na jaw wyszły szczegóły ich intercyzy.
Specjalna klauzula „kokainowa”
Jak się okazuje, jeden zapis może całkowicie odmienić sytuację finansową piosenkarza country. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Urban ma szansę otrzymać aż 11 milionów dolarów od swojej byłej żony. Według amerykańskich mediów para wprowadziła do umowy małżeńskiej tzw. klauzulę „kokainową”. Zgodnie z nią Keith miał dostawać od Nicole 600 tys. dolarów za każdy rok trwania związku, pod warunkiem że pozostanie trzeźwy. A że od czasu terapii w 2006 roku muzyk unika alkoholu i narkotyków, dziś może zyskać fortunę.
Urban wielokrotnie podkreślał, że to Nicole uratowała go przed upadkiem. „Byłem bardzo, bardzo szczęśliwy, że Nic zdecydowała się na interwencję” – mówił później w „Rolling Stone”.
Trudny początek małżeństwa
Keith nie ukrywał, że pierwsze miesiące po ślubie były dramatyczne. „Pobraliśmy się w 2006 roku i zaledwie cztery miesiące po ślubie uzależnienia, z którymi tak naprawdę nic nie zrobiłem, rozwaliły nasze małżeństwo na kawałki” – przyznał podczas gali AFI w 2024 roku, gdy Nicole odbierała nagrodę za całokształt.
„Cztery miesiące małżeństwa, a ja od trzech miesięcy jestem na odwyku, nie mając pojęcia, co się z nami stanie. Nic przełamała każdy negatywny odruch, jestem pewny, że nawet część własnego i wybrała miłość. I oto jesteśmy tu dziś wieczorem, 18 lat później” – dodał wtedy ze sceny.
Para wyszła z kryzysu i przeprowadziła się do Nashville. W 2008 roku na świat przyszła ich córka Sunday Rose, a dwa lata później Faith Margaret. Ostatni raz razem pojawili się publicznie w czerwcu, podczas meczu Klubowych Mistrzostw Świata FIFA w Los Angeles. Teraz już wiadomo, że związek Nicole Kidman i Keitha Urbana zakończy się na sali sądowej podczas rozprawy rozwodowej.
Czytaj też:
„Ślub od pierwszego wejrzenia”. Skłamał już na weselu. Poniesie konsekwencje?Czytaj też:
„Sanatorium miłości”. Bogusia w szoku. Takich oświadczyn się nie spodziewała