Film „Osadzony” zabiera nas w samo serce jednego z najcięższych zakładów karnych w Ameryce, gdzie o przeżyciu decydują sekundy, a strażnicy są bardziej bezwzględni niż więźniowie.
Więzienie jak z koszmaru
Główny bohater, Frank Leone, ma już niemal za sobą odsiadkę. Zostało mu zaledwie sześć miesięcy wolności. Nieoczekiwanie zostaje jednak przeniesiony do legendarnego zakładu Gateway, owianego złą sławą więzienia, w którym zasady wyznacza nie prawo, lecz zemsta.
Gateway to nie jest zwykłe więzienie, to piekło na ziemi. Jego naczelnikiem jest sadystyczny Warden Drumgoole, prywatny wróg Leone’a. Przed laty to właśnie jemu Frank uciekł z więzienia, skutecznie burząc świetlaną karierę oficera. Teraz Drumgoole ma okazję się odegrać. I robi to w sposób perfidny, wykorzystując swoją władzę. Zamyka bohatera na najcięższym oddziale, który więźniowie nazywają „Piekłem”. To miejsce, gdzie panują nieludzkie warunki, a brutalność osiąga poziom nieznany nawet najbardziej zatwardziałym recydywistom. Na dokładkę w celi obok siedzi bezwzględny morderca, który nie cofnie się przed niczym, a nad wszystkim czuwa władza, która nie zna litości.
Stallone kontra Sutherland. Pojedynek dziś wieczorem
W roli Leone’a występuje Sylvester Stallone, który w momencie kręcenia filmu był u szczytu swojej hollywoodzkiej kariery. Miał już wtedy na koncie trzy części „Rambo” i cztery „Rocky’ego”. Tym razem pokazuje się w lekko stonowanej, ale wciąż charyzmatycznej i mocnej odsłonie, jako człowiek zmuszony walczyć nie tylko o życie, ale i o godność. Na ekranie towarzyszy mu Donald Sutherland jako bezwzględny naczelnik więzienia. Ich starcie to klasyczny pojedynek dobra ze złem, w którym każdy cios może być śmiertelny.
Zdjęcia do filmu kręcono w autentycznym, pilnie strzeżonym zakładzie karnym Rahway State Prison. Co więcej, w obsadzie pojawili się także prawdziwi skazańcy, odsiadujący wyroki w tym samym miejscu, co dodało produkcji wyjątkowej autentyczności i wprowadziło nieco surowego realizmu. Nie przegap tego seansu – to klasyk, który nie starzeje się ani o jeden dzień. „Osadzony” już dziś, w piątek 8 sierpnia o godz. 22:25 na antenie ale kino+.
Czytaj też:
Nie oglądaj kolejnego banału. Ten film na Netfliksie to zupełnie inna ligaCzytaj też:
„Czarna śmierć” nadchodzi. Nowy serial przypomni koszmar z PRL-u