Legenda polskiego kina, 71-letni aktor, znany z takich tytułów jak „Psy”, „Powidoki”, „Kroll”, „Tato” czy „Przypadek”, wrzucił na swojego Facebooka fotkę, która będzie gratką dla fanów kina. Pozuje na niej z irlandzkim aktorem Aidanem Gillenem, którego widzowie w Polsce świetnie znają z „Gry o tron”, w której wcielał się w Petyra Baelisha, inaczej zwanego Littlefingerem.
Pod postem pojawiły się setki komentarzy i reakcji. Większość wpisów dotyczy jednak samego Lindy.
„Widziałbym Bugiego spokojnie w duecie z Eastwoodem lub Pacino / DeNiro. Dla mnie to ta sama szkoła wyższa”; „Gratuluję spotkania z tak wspaniałym aktorem. Nie każdemu jest dane zrobić sobie fotkę z Panem Bogusławem. Zazdroszczę”; „Panie Boguslaw Linda, gra o tron to nic przy Psach, i kultowych kwestiach której mógłby pan do niego powiedzieć”; „Powinien rowniez sie cieszyc ze wspolpracy ze wspanialym aktorem takim jak Pan”; „Littlefinger i równie genialny Aberama Gold. Świetny aktor, no ale jak to mówią, trafił swój na swego” – piszą fani aktora.
Bogusław Linda w filmie „Pojedynek”
Jak zdradził Bogusław Linda, zdjęcie zostało wykonane na planie „dużej międzynarodowej produkcji”. Szybko jasne stało się, że chodzi o film „Pojedynek” w rezyserii polskiego twórcy Łukasza Palkowskiego.
Portal NaEkranie informuje, że będzie to historyczna produkcja, skupiająca się na wydarzeniach z 17 września 1939 roku, kiedy ZSRR napadł na Polskę. Widzowie będą mogli obejrzeć między innymi sceny zajęcia przez Armię Czerwoną polskiego oddziału pod Tarnopolem i założenia obozu jenieckiego w Kozielsku.
W głównej roli zagra Jakub Gierszał, który ma wcielić się w Karola Grabowskiego. Gillen portretować ma na ekranie radzieckiego agenta Wasilija Zarubina.
Czytaj też:
Kultowy serial wraca na Netflix. W obsadzie największe nazwiskaCzytaj też:
Jeden z najlepszych filmów ostatnich lat trafił właśnie na Netflix. Dlaczego powinieneś go obejrzeć?