Komedie Olafa Lubaszenki przede wszystkim ujmowały pożądnymi, zabawnymi tekstami. Wciąż powinniśmy mieć w pamięci cytaty o życiu Laski czy zabawne spięcia Gruchy z Fredem. Przypomnijcie sobie te najbardziej zabawne kwestie i przy okazji sprawdźcie, czy nie warto odświeżyć sobie tych produkcji.
Polacy kochają filmy Olafa Lubaszenki
Olaf Lubaszenko zaczynał od aktorstwa. Debiutował w wieku 14 lat w serialu „Życie Kamila Kuranta”, grając tytułowego bohatera w dzieciństwie. Popularność przyniosły mu później role w „Piłkarskim pokerze” i „Krótkim filmie o miłości”. Był asystentem reżysera Krzysztofa Kieślowskiego, gdy ten tworzył kultowy „Dekalog”. Grał także w musicalu „Metro” Janusza Józefowicza, „Krollu” Władysłąwa Pasikowskiego czy „Pierścionku z orłem w koronie” Andrzeja Wajdy.
W 1999 roku Olaf Lubaszenko postanowił spróbować swoich sił w reżyserii. Zadebiutował filmem „Sztos”, który łączył w sobie elementy kina akcji i obyczajowego. Jego filmy często poruszają ważne tematy społeczne, łącząc je z humorem i emocjami. „Chłopaki nie płaczą”, jego kolejny film, stał się dumą polskiej komedii początku 2000 roku. Jego pozycję twórcy świetnych komedii ugruntowały potem tytuły takie jak „E=MC2” czy „Poranek kojota”.
Czytaj też:
QUIZ. 20 pytań o kultowe seriale i filmy PRL! Polacy je kochali!Czytaj też:
QUIZ. Polacy kochali „40-latka”. Ile pamiętamy z serialu?