Za nami 60. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, podczas którego na scenie wystąpiła cała plejada gwiazd. Jednym z występów, który odbił się głośnym echem, był ten zaprezentowany przez Justynę Steczkowską. Artystka wykonała utwór „Moja krew” Republiki, a uwagę zawracała jej stylizacja. Będzie mieć przez to problemy w TVP?
Justyna Steczkowska straci pracę w TVP przez manifest w Opolu?
Drugiego dnia festiwalu w Opolu Justyna Steczkowska wystąpiła podczas koncertu „Czas ołowiu”. Śpiewając utwór, który powstał jako wyraz buntu przeciwko opresji władzy i Kościoła, nagle artystka się odwróciła, a publiczności i widzom przed telewizorami ukazał się duży „krwawy” (a tak naprawdę wykonany czerwoną szminką) napis: „Myśl samodzielnie”.
Stylizacja wywołała niemałą burzę w sieci. Wielu internautów zrozumiało napis jednoznacznie – jako manifest polityczny. „Myśl samodzielnie, ale wspieraj propagandę, szczujnię TVP, pisland… Steczkowska, że Tobie to się łączy w całość jeszcze…”, „Pani Steczkowska, ciekawym co ostatnio pani wymyśliła samodzielnie. Może niech się pani pochwali?”, „Performers i wykonanie super, ale mam mały dylemat, do kogo właściwie był skierowany. Bo według mnie to tak trochę, aby wilk był syty i owca cała” – komentowali internauci.
Galeria:
Justyna Steczkowska podpadła władzom stacji TVP?
Niektórzy internauci zastanawiali się też, co dalej ze współpracą Justyny Steczkowską z TVP. Okazuje się, że gwiazda nie musi czuć się zagrożona. Jej występ był dokładnie zaplanowany i niczym nie zaskoczyła władz Telewizji Polskiej. Co więcej, serwis Plotek dowiedział się, że takie działania są teraz stacji „na rękę”.
„Wszystkim w TVP zależy, by odłączyć festiwal od polityki i pokazać, że jest niezależny. Stąd np. słowa Tomka Kammela, że na opolskiej scenie są też mile widziane gwiazdy TVN czy Polsatu, które nie chcą w ostatnich latach śpiewać na wydarzeniach organizowanych przez TVP. Przesłanie Justyny jest teraz bardzo na rękę, bo tylko wpisuje się w narrację, że Telewizja Publiczna nie knebluje artystów i każdy w imię wolności słowa, oczywiście w granicach dobrego smaku i nikogo nie obrażając, może robić na scenie i mówić, co tylko chce” – powiedział informator Plotka.
To nie wszystko. Okazuje się, że Justyna Steczkowska dostała już propozycję pracy w roli trenerki w kolejnej edycji „The Voice of Poland”. „Oferta została jej złożona, co Justynę bardzo ucieszyło, bo lubi pracę przy tym programie. Aktualnie sprawdza, czy uda się jej pogodzić terminy nagrań z zaplanowanymi koncertami, ale na chwilę obecną jest jak najbardziej za powrotem na fotel trenera” – powiedział informator.
Czytaj też:
Maryla Rodowicz nagrodzona w Opolu. Nagle wspomniała o... rozstaniuCzytaj też:
Skandal w Opolu. Uśmiercono żyjącą wokalistkę