Trwa 60. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Za nami już dwa dni występów. Drugiego dnia, w sobotę 10 czerwca, odbył się koncert „Czas ołowiu”, który był poświęcony „największym przebojom artystów, którzy zapisali się zgłoskami w historii opolskiego festiwalu”. Na scenie wystąpiła m.in. Justyna Steczkowska, która wykonała utwór „Moja krew” Republiki. Uwagę zawracała jej stylizacja.
Justyna Steczkowska w „zakrwawionej” koszuli w Opolu
Artystka najwyraźniej postanowiła nawiązać do słów utworu, który powstał jako wyraz buntu przeciwko opresji władzy i Kościoła. Justyna Steczkowska zaprezentowała się więc w białej koszuli z krwawą plamą z przodu. Jednak to nie był jedyny zaskakujący element. Gdy się odwróciła, widzom przed telewizorami i publiczności w Opolu ukazał się wielki czerwony napis „myśl samodzielnie”. Publiczność była zachwycona – w tym momencie bowiem wstała i zaczęła bić brawa gwieździe. Zobaczcie w galerii zdjęć, jak wyglądała stylizacja Justyny Steczkowskiej na festiwalu w Opolu.
Na Instagramie posypały się komentarze. „Grzegorza uwielbiam, ale w tym utworze uczeń przerósł mistrza... Siedzieliśmy z mężem przed telewizorem zapłakani, próbując nadążyć za burzą emocji, jakie Pani wywołała. Dziękuję za ten występ”, „Co to było. Moje ciarki mają ciarki. I czuję przesłanie. Dosłowne… dziękuję za te emocje!”, „Cudownie jak zawsze Kochana. Czekam na jutro!”, „Było mocno!”, „Wow, to było mocne. Dzięki za ten występ” – komentowali fani.
Galeria:
Justyna Steczkowska zszokowała stylizacją w Opolu
Justyna Steczkowska już kiedyś zaśpiewała ten utwór. Było to w 2018 roku i wtedy miała na koszulce napis „Konstytucja”. „To nie jest mój protest, tylko wyraz artystycznej wizji, skłaniającej do myślenia nad tym, gdzie w polityce zaginął człowiek i jego dusza. Opcja polityczna nie ma tu znaczenia” – tłumaczyła wtedy.
Czytaj też:
Edyta Górniak o przygotowaniach do festiwalu w Opolu. Wspomniała o Maryli RodowiczCzytaj też:
Justyna Steczkowska rozpłakała się podczas koncertu TVP. Nie mogła powstrzymać łez