Królikowski pokazuje potwierdzenia przelewów, a Opozda chwali się wiadomościami od niego

Królikowski pokazuje potwierdzenia przelewów, a Opozda chwali się wiadomościami od niego

Antoni Królikowski
Antoni Królikowski Źródło: Newspix.pl / ALEKSANDER MAJDANSKI
Antoni Królikowski postanowił kolejny raz udowodnić, że jest dobrym ojcem i płaci alimenty na swojego syna. W odpowiedzi na screeny wiadomości, które pokazała Joanna Opozda, zamieścił w mediach społecznościowych potwierdzenie przelewów w ramach alimentów.

Kiedy wydawało się, że spór pomiędzy Joanną Opozdą i Antonim Królikowskim jest już zażegnany, a była para czeka tylko na rozprawę rozwodową, kolejny raz doszło do ostrej wymiany zdań. Wszystko zaczęło się kiedy Joanna Opozda odwołała chrzest swojego synka, ponieważ Królikowski miał zaprosić na uroczystość ojca celebrytki. Opozda w ramach wytłumaczenia się pokazała wiadomości, które wysłała do swojego byłego partnera, a także szantaż jego kochanki. Gwiazda miała odwołać rodzinną imprezę ze względu na bezpieczeństwo swoje i dziecka.

Przekaz medialny wyjątkowo nie spodobał się Królikowskiemu, który w ramach odwetu postanowił się wytłumaczyć. W niemal trzyminutowym wideo gwiazdor oskarża Joannę Opozdę o manipulację. – Najwyższy czas, żebym również ja zabrał głos w sprawie, która dotyczy mnie i mojej rodziny. Nie mogę pozwolić na to, żeby moim bliskim dostawało się za to, że matka mojego dziecka nie może pogodzić się z naszym rozstaniem – zaczął Królikowski. Co ciekawe, w oświadczeniu Królikowski zdradził też, że Joanna Opozda miała przywłaszczyć sobie ich wspólne oszczędności. Następnie wyznał, że komornik zajął jego oszczędności.

Joanna Opozda pokazuje wiadomości od Antoniego Królikowskiego

To nie umknęło uwadze mamie małego Vincenta. Aktorka na swoim Instagramie pochwaliła się zrzutami ekranu z wiadomościami do Królikowskiego. Wówczas mogliśmy przeczytać, że gwiazdor spóźnia się na spotkania z maluchem, nie dotrzymuje słowa, a poza tym nie ma znikomej wiedzy o wychowaniu dziecka. Opozda wyznała, że kiedy jej synek miał dwa miesiące, Królikowski przyniósł mu w prezencie kostkę Rubika oraz zapytał, czy dziecko może już jeść pierogi. Nie ominęła także finansowego aspektu. Celebrytka podkreśliła, że gdyby Antoni Królikowski płacił na czas, to komornik nie zająłby jego konta. Dodała też, że przelewy, o których mówił Królikowski były przeznaczone na wspólny dom.

Antoni Królikowski chwali się potwierdzeniem przelewów dla dziecka

Teraz Antoni Królikowski kolejny raz zabrał głos. Pochwalił się w sieci screenami, na których możemy zobaczyć przelewy do Joanny Opozdy, a każdy z nich opatrzony jest comiesięczną datą. Kwoty są różne – od dwóch do pięciu tysięcy, ale tytuły mogą faktycznie wskazywać, że chodzi o pociechę byłej pary. W poście na InstaStories zwrócił się do byłej partnerki. „Chciałbym wiedzieć, po co robisz aferę i zmuszać mnie do tej dziecinady” – możemy przeczytać.

Czytaj też:
Sebastian Fabijański publicznie przeprasza syna i dodaje zastanawiający post

Źródło: WPROST.pl / Instagram