We wrześniu tego roku Disney+ mógł pochwalić się 118,1 mln użytkowników, płacących za dostęp do usługi. Wynik ten może zrobić wrażenie, ale eksperci podkreślają, że w trzecim kwartale roku wzrosty na platformie znacznie wyhamowały. Od lipca do września przybyło jej „zaledwie” 2,1 mln klientów. Wynik rok do roku został poprawiony o 60 proc. (z 73,7 mln do 118,1 mln).
Cytowany przez Wirtualne Media Bob Chapek w swoich wypowiedział podkreślał oczywiście sukces projektu. – Jesteśmy niezwykle zadowoleni z wydajności naszych usług streamingowych. Portfolio D2C wzrosło o 48 proc., a Disney+ o 60 proc. w ciągu ostatniego roku – zwracał uwagę. Jak podkreślał, celem jest obecnie osiągnięcie 230-260 mln abonentów Disney+ do końca 2024 roku. – Liczymy, że w tym roku platforma osiągnie rentowność – dodawał.
Disney+ wciąż omija Polskę
Usługa Disney+ istnieje od 2009 roku, ale nadal nie można wykupić jej w sporej liczbie państw świata. Platforma streamingowa Disneya nie jest dostępna m.in. w naszym kraju. W Polsce miałaby się pojawić w połowie 2022 roku. Niecierpliwie wyczekują tego fani produkcji Marvela, Walt Disney Studios, Pixara czy National Geographic. Nie wolno zapominać też o tytułach z logiem Star Wars.
Czytaj też:
Jest zwiastun „The Book of Boba Fett”. Zobaczcie nową produkcję w świecie „Star Wars”