Im bliżej finału, tym większe emocje. W „Hotelu Paradise” toczy się prawdziwa batalia, nie tylko o miłość, ale i wygraną. Tym razem karty rozdawał Kamil, u boku którego podczas rajskiego rozdania stanęły dwie piękności. Kogo wyeliminował młody mężczyzna, a z kim będzie kontynuował grę?
Kamil oszukał Karolinę?
Podczas randki sam na sam, Kamil jasno dał do zrozumienia Karolinie, że chciałby stworzyć z nią parę. – Chciałbym się bliżej z tobą poznać. Chcę pisać historię, w której jesteś ty. Jestem na razie w parze z Olą, ale chciałbym czegoś, co będzie mocniejsze niż tylko układ – wyznał Kamil i aby być fair, tuż po powrocie z randki zaprosił na rozmowę Olę, której otwarcie powiedział o swoich planach względem Karoliny. Ola zalała się łzami i poszła się pakować, mówiąc koleżankom z programu, że tego wieczoru to ona opuści program.
Zaskakujący finał rajskiego rozdania
Zgodnie z oczekiwaniami, na rajskim rozdaniu do Kamila podeszła i Karolina i Ola. Ostateczny wybór należał do niego. Gdy Klaudia El Dursi spytała chłopaka z kim zamierza kontynuować pobyt w hotelu, ten wybrał Olę. Zarówno prowadząca, jak i inni uczestnicy nie kryli zdziwienia. – Decyzję podjąłem w ostatniej chwili. Trafiły do mnie słowa Oli, która powiedziała, że po prostu potrzebuje więcej czasu, by dać się do siebie zbliżyć – tłumaczył chłopak. Jednak żadne jego słowa nie ukoiły żalu Karoliny. – Zwyczajnie mnie oszukałeś. Zobaczysz w telewizji kim naprawdę jesteś. Nie chcę na ciebie patrzeć, ani z tobą rozmawiać – mówiła zdenerwowana dziewczyna opuszczając program.
Czytaj też:
Kolejne emocje w „Hotelu Paradise”. Klaudia El Dursi kazała spakować się wszystkim panom