Tegoroczny finał Eurowizji to de facto przesunięty o kilkanaście miesięcy konkurs za rok 2020. Przełożona impreza odbędzie się w Rotterdamie w Holandii, w arenie Ahoy. Wydarzenie otworzy Holender Duncan Laurence, którego piosenka zwyciężyła w 2019 roku.
Władze Holandii zgodził się, aby półfinały i finał mogli oglądać na żywo widzowie zgromadzeni w hali widowiskowej. Limit ustalono na 3,5 tys. widzów i ograniczono wstęp tylko do osób mieszkających w tym kraju. Dodatkowo każdy z widzów będzie musiał posiadać negatywny i aktualny wynik testu na koronawirusa.
Widownia na finale Eurowizji uzasadniana jest badaniami, prowadzonymi przez holenderskie służby sanitarne. Do tej pory pod ścisłą kontrolą organizowano już koncerty i imprezy w Amsterdamie oraz mecz piłkarski pomiędzy reprezentacją Holandii i Łotwy.
Eurowizja 2021 – kiedy finał?
Przygotowane w ten sposób nagrania mają zostać dostarczone do końca marca. Półfinały Eurowizji zaplanowano na 18 i 20 maja. Wielki finał odbędzie się dwa dni później – 22 maja. Gospodarzem tegorocznej edycji jest Rotterdam. W konkursie wezmą udział przedstawiciele 41 krajów, w tym Polski.
Czytaj też:
Rafał Brzozowski: Dlaczego miałbym się wstydzić TVP? Jestem takim typem „entertainment”