Przez długi czas Daniel Martyniuk czuł się bezkarny. W 2019 roku stracił prawo jazdy po tym, jak policja zatrzymała go pod wpływem narkotyków. Otrzymał wówczas trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów. Nie przejął się tym specjalnie, bo w kolejnych miesiącach policja jeszcze kilkukrotnie zatrzymywała młodego mężczyznę, gdy kierował autem.
Gdy w kwietniu ubiegłego roku policja ponownie złapała Martyniuka na jeździe samochodem, trafił na miesiąc do aresztu. Wciąż jednak nie zamierzał przejmować się specjalnie obowiązującym prawem, bo kilka miesięcy później został skazany za posiadanie narkotyków. Karą było 100 godzin prac społecznych.
Surowy wyrok dla Daniela Martyniuka
Teraz syn gwiazdora disco polo zjawił się przed obliczem sądu, by usłyszeć wyrok za wielokrotne łamanie zakazu prowadzenia pojazdów. We wtorek 9 marca Sąd Rejonowy w Białymstoku wydał wyrok w tej sprawie. Daniel Martyniuk usłyszał wyrok dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz sześcioletni zakaz prowadzenia samochodu – informuje serwis Radia Białystok.
Czytaj też:
Daniel Martyniuk obraził policję. Wymowny wpis syna gwiazdora disco polo