Premiera czwartego sezonu „The Crown” wywołała niemałe poruszenie na całym świecie, w tym rzecz jasna w Wielkiej Brytanii. W związku z ukazaniem się produkcji media społecznościowe zalała lawina komentarzy, w których internauci recenzują najnowsze odcinki. O towarzyszących emocjach mówią także aktorzy, którzy zaangażowali się w stworzenie najnowszej odsłony życia rodziny królewskiej.
Jak donosi Daily Mail, swoimi przeżyciami podzieliła się m.in. Emerald Fennell, która wciela się w rolę Camili Parker-Bowles. Aktorka wyznała, że ma nadzieję, że księżna jest zadowolona, z tego, w jaki sposób zbudowała jej postać w serialu. Fennell przyznała także, że była zaskoczona, gdy po raz pierwszy usłyszała plotki, z których wynikało, że księżna Kornwalii ogląda „The Crown”. Te informacje dotychczas nie zostały oficjalnie potwierdzone. – To stresujące. Nie zdawałam sobie z tego sprawy. Mam nadzieję, że docenia – zaznaczyła Emerald Fennell.
W ubiegłym tygodniu w odpowiedzi na „The Crown” interweniował brytyjski minister. Oliver Dowden zaproponował, aby na początku każdego odcinka pokazywać informację o tym, że „The Crown” przedstawia fikcyjne zdarzenia. Netflix wystosował oświadczenie, w którym przekazano, że nie ma takiej potrzeby.
Czytaj też:
„The Crown”. Księżna Diana nie śpiewała dla Karola? Twórcy serialu przyznali, że wątek był zmyślony