Kidawa-Błońska żyje nie tylko polityką. Pracowała przy znanym filmie, jej mąż to ceniony reżyser

Kidawa-Błońska żyje nie tylko polityką. Pracowała przy znanym filmie, jej mąż to ceniony reżyser

Małgorzata Kidawa-Błońska i Jan Kidawa-Błoński
Małgorzata Kidawa-Błońska i Jan Kidawa-Błoński Źródło: Newspix.pl / Michał Piesciuk
Media dużo uwagi poświęcają dzisiaj Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, która jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej na premiera. Wicemarszałek Sejmu jest nie tylko żoną znanego reżysera, ale sama pracowała przy kilku produkcjach.

„Skazany na bluesa” wszedł na ekrany kin w 2005 roku. W tym samym roku do  dostała się Małgorzata Kidawa-Błońska i na dobre rozpoczęła przygodę z polityką. Dla osoby nieznającej życiorysu polityk te fakty mogą pozornie nie mieć ze sobą nic wspólnego. Pozornie, ponieważ przyszła kandydatka na premiera była producentką filmu o historii Ryszarda Riedla. Współpracowała przy nim ze swoim mężem, Janem Kidawą-Błońskim. Oprócz tego polityk ma na swoim koncie produkcję „Bao-Bab, czyli zielono mi” oraz „Ostatniego bluesa”. Filmografia jej męża jest o wiele bogatsza.

Kidawa-Błoński zadebiutował w 1984 roku, kiedy to na ekrany kin wszedł film „Trzy stopy nad ziemią”. Znany jest także z pracy nad serialami „Wiedźmy”, „Warto kochać”, „Rajskie klimaty” czy „Ja to mam szczęście”. Jego najbardziej znaną produkcją jest „Różyczka” z 2010 roku, która zdobyła Złotego Lwa na festiwalu w Gdyni. Trzy lata później widzowie mieli okazję obejrzeć „W ukryciu”, a dwa lata temu nastąpiła premiera filmu „Gwiazdy”, który jest jak na razie ostatnią pełnometrażową produkcją Kidawy-Błońskiego. Obecnie mąż posłanki pracuje nad serialem „Ślad”, który od ubiegłego roku jest emitowany przez stację Polsat.

Kandydatka na premiera

Koalicja Obywatelska zmieniła listy wyborcze w ostatniej chwili. We wtorek o północy minie termin zgłaszania list kandydatów na posłów i kandydatów na senatorów. „Jedynką” w Warszawie będzie Małgorzata Kidawa-Błońska, natomiast lider PO Grzegorz Schetyna wystartuje we Wrocławiu.

– Trzeba słuchać innych, a Małgorzata ludzi słucha. Zna życie, wie czego potrzebują polskie rodziny. Była świetnym marszałkiem Sejmu – zaznaczył Grzegorz Schetyna, dodając, że nie wie, jak mogli na to wcześniej „nie wpaść”. Podkreślał, że Małgorzata Kidawa-Błońska „zawsze chce się porozumieć dla dobra Polek i Polaków”. – Może ma to w genach? Jej jednym pradziadkiem był prezydent II Rzeczpospolitej Stanisław Wojciechowski, a drugim premier II Rzeczpospolitej Władysław Grabski. Obaj nie pracowali dla żadnej partii, tylko dla Polski, tak, jak Małgorzata – tłumaczył.

Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała, że była to dla niej bardzo trudna decyzja. – Przed nami wielkie wyzwanie, bo my te wybory wygramy. Musimy je wygrać – podkreśliła.

Czytaj też:
Prawnuczka Grabskiego i Wojciechowskiego. Kim jest Małgorzata Kidawa-Błońska?
Czytaj też:
Grzegorz Schetyna wycofuje się? „Zakładam, że Platforma zrobiła badania, które to zweryfikowały”