Najnowszy odcinek produkcji został zatytułowany Długa Noc (ang. The Long Night). Scenarzyści wzięli sobie ten tytuł mocno do serca, bo cała bitwa odbywa się w nocy, skąpana w ciemnościach. Jedynymi źródłami światła jest płonący w niektórych miejscach ogień.
Taka sceneria spowodowała, że wiele osób miało problemy z dostrzeżeniem tego co dzieje się na ekranie. Problem dotyczył zwłaszcza widzów, którzy nie zadbali o odpowiednie ustawienie jasności w swoich telewizorach, czy ekranach na których oglądali serial.
Wielu fanów postanowiło podzielić się swoimi komentarzami w tej sprawie na Twitterze.
„Recenzja nowego odcinka Gry o Tron: Był tak ciemny, że domyślałem się, że ktoś umarł, gdy muzyka się zmieniała” – napisał jeden z fanów na Twitterze.
„Powiedziałbym coś o nowym odcinku #GameofThrones poza tym, że był rozczarowujący dla mnie, ale chyba nie będę w stanie, bo jakieś 75% odcinka to był czarny ekran” – ocenił inny fan serialu.
Czy HBO nazwało to największą bitwą w historii kina, wiedząc, że nie będziemy mogli zobaczyć, czy to prawda? – pytał z kolei redaktor amerykańskiego magazynu The Verge TC Sottek.
„Też mi średnio pasowało to oświetlenie ale czego oczekiwać po bitwie, która ma miejsce w środku nocy” – zauważyła z kolei na swoim Twitterze jedna z fanek serialu.
„Ja po rozjaśnieniu ekranu widziałam wszystko a widzę, że ludzie narzekają” – dodała inna fanka.
Ciemności w odcinku stały się już tematem pierwszych żartów.
Galeria:
Gra o tron. Odcinek 3. Bitwa o Winterfell. MemyCzytaj też:
„Gra o tron”. Zobaczcie zwiastun 4. odcinka serialu. Co wydarzy się po wielkiej bitwie?