YouTube wprowadza filmy za darmo. Wśród tytułów hollywoodzkie hity

YouTube wprowadza filmy za darmo. Wśród tytułów hollywoodzkie hity

Logo YouTube w klatce filmowej
Logo YouTube w klatce filmowej Źródło: domena publiczna
Sztandarowa usługa firmy Google najwyraźniej czuje oddech konkurencji na plecach. Netflix, HBO GO i inne platformy przyciągają miliony widzów, którzy w ramach abonamentu mogą oglądać seriale i filmy. YouTube wprowadza podobną usługę, ale na nieco innych warunkach.

Jak podaje serwis Bustle, nowe rozwiązania wprowadzone przez dotyczą rynku amerykańskiego. Wprawdzie widzowie w Polsce mogą obejrzeć filmy udostępnione na oficjalnym kanale serwisu, ale muszą za to płacić. Ceny takiej przyjemności wahają się od 3 zł w przypadku produkcji dokumentalnych po nawet 62 zł za „Goodby Christopher Robin”. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych znajdują się w lepszej sytuacji.

Filmy za darmo, ale...

Widzowie z USA mogą obejrzeć niemal sto topowych produkcji za darmo. W zamian, takie filmy są przerywane reklamami oraz pojawiającymi się co jakiś czas banerami reklamowymi. I tak serwis udostępnił m.in. „Legalną blondynkę”, „Terminatora” i „Rocky'ego”. Nie wiadomo, czy podobne rozwiązania zostaną wprowadzone na rynku polskim. Niewykluczone, że YouTube należący do firmy zdecyduje się na takie innowacje. W naszym kraju przybywa bowiem widzów, którzy wykupują abonamenty , HBO GO czy Showmaxa. Wprawdzie te platformy wymagają uiszczenia opłaty, ale w porównaniu do stawek za jedną produkcję w YouTube, nie są one tak wysokie.

Czytaj też:
Netflix zaprosił do współpracy Pezeta. Raper promuje „Narcosa”