Temat chrztu w „Pytaniu na Śniadanie” wywołał burzę. „To jest chore”

Temat chrztu w „Pytaniu na Śniadanie” wywołał burzę. „To jest chore”

Chrzest święty
Chrzest święty Źródło: Shutterstock / Wirestock Creator
Po emisji odcinka programu „Pytanie na śniadanie”, w którym poruszono temat chrztu w sieci wybuchła prawdziwa burza.

W programie śniadaniowym opowiedziano o jednej z parafii, w której wprowadzono dość nietypową regułę. Dzieci z tzw. związków niesakramentalnych mogą być chrzczone wyłącznie w soboty. W sieci zawrzało. Komentarze nie pozostawiają złudzeń, wielu wiernych jest oburzonych.

Czy ksiądz może ustalać własne zasady?

Decyzja jednej z parafii, by ograniczyć możliwość udzielania chrztu dzieciom ze związków niesakramentalnych wyłącznie do sobót, wywołała falę krytyki. Czy duchowny ma prawo samodzielnie regulować tak ważną kwestię? Dyskusja błyskawicznie przeniosła się do internetu, gdzie pojawiło się mnóstwo komentarzy na oficjalnym profilu programu.

„Moim zdaniem to jest chore. Dzieci powinny być chrzczone bez względu na to, czy rodzice mają ślub, czy nie. I nie w sobotę, tylko kiedy rodzice chcą. Potem się dziwią, że ludzie do kościoła nie chodzą. Oczywiście, że tak, bo zamiast księża przyciągać ludzi do kościoła, to odciągają”, „Niektórzy księża strzelają sobie w kolano i niszczą reputację innych kościołów” – – pisali internauci.

.Chrzest w sobotę czy w niedzielę? Dla wiernych nie ma różnicy

Część komentujących zastanawiała się, czy cała praktyka chrztu niemowląt nie powinna zostać przewartościowana. „Chrzest powinien, jak już ma być, to od 18. roku życia. Świadomy człowiek, a nie na siłę wciskanie owieczki” – czytamy w komentarzach.

Dla innych dzień nie ma znaczenia. „Czy to ważne, w jaki dzień ma być ochrzczone dziecko? Najważniejsze, że ochrzci. A czy poniedziałek, środa, czy niedziela… A jak nie ten, to inny ksiądz”, „A czym się różni chrzest udzielony w sobotę od tego z niedzieli? Niczym. Ale najbardziej przeszkadza to tym, co kościół omijają od wielu lat szerokim łukiem, a tylko opinia innych ludzi zmusza takich, żeby ochrzcić dziecko” – tłumaczą.

Co ciekawe, kilka osób zwróciło również uwagę, że podany w programie przykład to nie odosobniony przypadek. „To nie w jednej parafii tak jest” – piszą internauci.

Czytaj też:
Rydzyk nie musi się martwić. Darczyńcy wciąż hojni
Czytaj też:
To zniknie z ramówki. Spore zmiany w tej stacji

Źródło: WPROST.pl