Wpadka na antenie TVN. Marcin Prokop nie wiedział, że jest na wizji

Wpadka na antenie TVN. Marcin Prokop nie wiedział, że jest na wizji

Marcin Prokop i Dorota Wellman
Marcin Prokop i Dorota Wellman Źródło:Newspix.pl / Aleksander Majdański
Do zaskakującej sytuacji doszło na antenie „Dzień Dobry TVN”. Marcin Prokop powiedział o kilka słów za dużo.

Bez wątpienia Marcin Prokop uznawany jest za jednego z najlepszych prezenterów w Polsce. Dziennikarz jest gospodarzem „Dzień Dobry TVN”, a także programu „Niezwykłe Stany Prokopa". Poza tym prowadzi różne ważne wydarzenia oraz prestiżowe gale. Choć ma wiele lat doświadczenia, okazuje się, że wpadki mogą zdarzyć się nawet najlepszym. Ostatnio zaliczył jedną z nich w programie na żywo.

Marcin Prokop zaliczył wpadkę w „Dzień Dobry TVN”

Swoją medialną karierę Marcin Prokop rozpoczął w 1997 roku, natomiast na wizji zaczął pojawiać się cztery lata później. Najpierw prowadził programy w MTV Polska, następnie również w MTV Classic. Później dziennikarz przeszedł do TVP, gdzie był gospodarzem programów „Prokop i panny”, „Młode wilki”, „Przebojowe Polki” oraz „Podróże z żartem” i „Pytanie na śniadanie” z Dorotą Wellman. Ze stacją TVN rozpoczął współpracę w 2007 roku i do tej pory, przez kilkanaście już lat współpracy, na tyle podszkolił swój warsztat, że dla wielu jest prawdziwym wzorem dziennikarza. Teraz widzowie mogli przekonać się, że nawet jemu zdarzają się wpadki na antenie.

Otóż w poniedziałkowy poranek 10 czerwca Marcin Prokop i Dorota Wellman przywitali się z widzami „Dzień Dobry TVN”. Już na samym początku programu doszło do niecodziennej sytuacji. Otóż prowadzący opowiadali, co widzowie zobaczą w najnowszym wydaniu show. Przywitali się też m.in. z Patrykiem Galewskim, który był obecny w kuchni w studiu. Kiedy na antenie pojawił się klip z zapowiedziami materiałów, kucharz tego nie zauważył i od razu przywitał się z widzami. Nagle niespodziewanie z ust Prokopa padły słowa, które prawdopodobnie nie miały zostać wyemitowane na wizji.

– Słyszymy, że gdzieś tam w tle kołacze się wielkie serce Patryka Galewskiego, który skończył kurs, bo robi hot dogi — zapowiedział Marcin Prokop. – Dzisiaj Patryk będzie robił hot dogi. Zobaczmy, co w dzisiejszym programie — szybko dodała Dorota Wellman. Kucharz, nie słysząc ostatniego zdania dziennikarki, zwrócił się do widzów. Nagle Marcin Prokop, nie wiedząc, że wciąż jest na antenie, wypalił do kolegi

– Wara, jeszcze nie – powiedział.

Czytaj też:
Marcin Prokop o odejściu z „Dzień Dobry TVN”. „Poczułem, że ja tam nie mam do końca co robić”
Czytaj też:
Dorota Wellman ujawniła kulisy współpracy z Edwardem Miszczakiem. „Powiedział, że nas nie lubi”
Czytaj też:
Marcin Prokop dosadnie o spięciach Szymona Hołowni w Sejmie. „To nie są dla niego godni przeciwnicy”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Plejada