Przemysław Czarnek następnym gościem Kanału Zero. Widzowie: „To kpina”

Przemysław Czarnek następnym gościem Kanału Zero. Widzowie: „To kpina”

Przemysław Czarnek
Przemysław Czarnek Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Przemysław Czarnek pojawi się na Kanale Zero. Minister zagości na Kanale Zero już w poniedziałek 19 lutego.

Krzysztof Stanowski nie ogłosił jeszcze na swoim profilu na portalu X (dawny Twitter – red.), że Przemysław Czarnek pojawi się w Kanale Zero. Wiadomość tę przekazał jednak jego redakcyjny kolega Robert Mazurek, pod koniec środowego wywiadu ze Sławomirem Mentzenem w „Godzinie Zero”.

Ja już państwa zapraszam na poniedziałek. Zapraszam szczególnie uczniów, byłych uczniów i nauczycieli. Szykuje się to, o czym marzycie, o czym każdy marzy, żeby zadać pytanie Przemysławowi Czarnkowi i powiedzieć, jak bardzo go kocha. Zapraszam więc o 20:00 w poniedziałek będzie Przemysław Czarnek – poinformował dziennikarz.

Co o Czarnku w Kanale Zero myślą internauci?

Przemysław Czarnek będzie kolejną osobą związaną z prawą stroną polskiej sceny politycznej, która pojawi się na kanale Krzysztofa Stanowskiego od czasu jego inauguracji. Do tej pory odwiedzili go Andrzej Duda, Samuel Pereira czy wspomniany Sławomir Mentzen. Z lewicy na Kanale Zero mogliśmy oglądać Annę Marię Żukowską.

Komentarze w sieci na wiadomość o nowym gościu Kanału Zero, nie są zbyt przychylne. „Duży wkład w takich gości ma Robert Mazurek”; „Duda, Pereira, Czarnek. To teraz Macierewicz, Suski, Korwin”; „Niech tam jeszcze Korwin przyjdzie żeby było jeszcze śmieszniej”; „To kpina”; „Na Boga”; „Wspaniali goście, jeden za drugim”; „To będzie kwintesencja cyrku”; „Jaki kanał tacy goście”; „Tragiczni goście, ale plus za danie im platformy do robienia z siebie idiotów”; „Ale sobie gości wybieracie. Wstyd, ohyda!” – takie komentarze można znaleźć w serwisie X.

Podobne komentarze pojawiały się, gdy Stanowski ogłosił, że zaprosił do rozmowy Samuela Pereirę. „Kto pojutrze? Putin? Kim Dzong Un?” – zapytał jeden z internautów. „To oczywiste, że gdyby tylko któryś z nich chciał przyjść, to wywróciłbym ramówkę do góry nogami, żeby znalazł się czas antenowy” – odpowiedział wtedy dziennikarz.

Spór na linii Krzysztof Stanowski-Kinga Rusin. Dziennikarz ma powiązania z PiS?

Już pierwszy wywiad na Kanale Zero – rozmowa Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka z prezydentem Andrzejem Dudą, wywołał skrajne emocje. Jedni pisali, że jeżeli Robert Mazurek nie przerywałby wypowiedzi Andrzeja Dudy, to byłaby to świetna rozmowa, inni jednak mieli więcej zarzutów. Wśród osób z tej grupy była Kinga Rusin.

Dziennikarka wytknęła Krzysztofowi Stanowskiemu i Robertowi Mazurkowi, że jeden z nich to sympatyk spółek Skarbu Państwa za PiS, a drugi to brat prezesa Polskiego Holdingu Nieruchomości w czasach rządów partii Jarosława Kaczyńskiego. Zasugerowała ponadto, że sam Kanał Zero „zupełnie przez przypadek” budowany był po przegranych przez PiS wyborach.

Od tamtej pory Rusin i Stanowski spierają się w sieci. W środę 14 lutego twórca Kanału Zero napisał w swoich mediach społecznościowych, że „Kinga Rusin oficjalnie dostała pierd*lca na jego punkcie”. „Jako że nie da się ujarzmić kobiety, która dostaje pierd*lca, pozostaje mi z godnością przyjmować ciosy tej rozhisteryzowanej baby” – stwierdził.

W odpowiedzi dziennikarka nazwała Stanowskiego „szowinistycznym prostakiem”, który ma „pierd*lca” na punkcie „zasięgów i swoich pisowskich przyjaciół”. „Ściskając dłoń Pereiry i dając mu pole do popisu, napluł na twarz wszystkim ofiarom pisowskich propagandystów” – podsumowała.

Czytaj też:
Dziś Mentzen u Stanowskiego w Kanale Zero. Tak zareagowali internauci
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński i Andrzej Duda nie rozmawiali od 3 lat? „Prezes jakoś nie dzwoni”