Dziennikarze opisujący tę sprawę podkreślali, że o odsunięciu Jakimowicza od prowadzenia „W kontrze” zdecydowała Telewizyjna Agencja Informacyjna, w której pod koniec kwietnia zmieniły się władze.
Jarosław Jakimowicz traci program
– Mam nie prowadzić programu w ten weekend. To jakiegoś rodzaju zawieszenie, trudno mi powiedzieć, jak długo potrwa – przekazał Jarosław Jakimowicz w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. Obecnie nie wiadomo, kto zamiast niego miałby pojawić się w programie.
Jak podkreślają Wirtualne Media, decyzja o odsunięciu Jakimowicza nie jest związana z apelem Fundacji Basta Barta Staszewskiego, który chciał odsunąć kontrowersyjnego celebrytę od mediów publicznych. Były aktor wciąż pojawia się bowiem w programach „Jedziemy” oraz „Jedziemy dalej” Michała Rachonia. Nie występuje już jednak w „Pytaniu na śniadanie”.
Bart Staszewski chciał usunięcia Jakimowicza
– Jarosław Jakimowicz przechodzi samego siebie w szerzeniu mowy nienawiści. Tylko w ciągu pierwszych dni lipca zdążył zaatakować osoby LGBT+ aż dwa razy – podkreślał aktywista LGBT Bart Staszewski. – Raz podczas audycji „W kontrze” 1 lipca 2023 r., gdzie stwierdził, że nie ogląda „dewiantów spod tęczowej flagi” i drugi raz podczas audycji „#Jedziemy” 5 lipca 2023 r., gdzie krzyczał, że ideologia LGBT chce zniszczyć polskie rodziny i dobro na tym świecie – wymieniał.
– Jakimowicz wyraźnie czuje się bezkarny, dlatego wspólnie musimy powiedzieć, że nie zgadzamy się na jego obecność w TVP i utrzymywanie go z naszych podatków. Szczucie nie jest jednak dla niego niczym nowym. Nazywa osoby LGBT+ „dewiantami”, „ideologią”, „facetami przebranymi za baby” – argumentował dalej Bart Staszewski. – Na razie doliczyliśmy się siedmiu obrzydliwych wypowiedzi, a każda jest gorsza od poprzedniej. Najwidoczniej władzom TVP jest to na rękę, skoro mimo jawnego szczucia nienawiścią, wciąż prowadzi swoje programy – dodawał.
Czytaj też:
Jarosław Jakimowicz uderza w krytyków festiwalu w Opolu. Nie przebierał w słowachCzytaj też:
Magdalena Ogórek dostała kolejny program w TVP. Tym razem na głównej antenie