Na początku kwietnia 2022 roku TVP wyemitowała film „Nasz człowiek w Warszawie”, którego głównym bohaterem jest Donald Tusk. Tytuł produkcji nawiązuje do nagłówka jednej z rosyjskich gazet, który pojawił się po wizycie ówczesnego premiera na Kremlu w 2008 roku.
Autor filmu – Marcin Tulicki – dobrze znany widzom „Wiadomości” TVP, pochylił się nad relacjami polsko-rosyjskimi w czasach rządów PO-PSL. W materiale pokazano wiele drastycznych zdjęć m.in. z konfliktów zbrojnych w Czeczenii oraz Gruzji. Lech Kaczyński został przedstawiony jako „bohater, który przeciwstawiał się rosyjskiemu imperializmowi”. Katastrofę smoleńską opisano z kolei jako „wyrok śmierci na prezydencie RP”.
„Nasz człowiek w Warszawie” - o czym będzie film TVP?
Z ustaleń Wirtualnych Mediów wynika, że Telewizyjna Agencja Informacyjna pracuje obecnie nad drugą częścią filmu. Tym razem fabuła „Naszego człowieka w Warszawie” ma się skupiać przede wszystkim na relacjach Donalda Tuska z Niemcami.
W produkcji mają się pojawić wypowiedzi prawicowych komentatorów, a także informacje o „kulisach kariery politycznej Donalda Tuska i źródłach jego polityki”. Informator portalu z TAI zdradził, że część filmu będzie poświęcona historii rodziny byłego premiera i „jej skrywanych skrzętnie sekretów”. – Będzie więc o słynnym „dziadku z Wehrmachtu”, ale znajdzie się miejsce i na mocniejsze, dobrze udokumentowane historie rodzinne – tłumaczył.
Czytaj też:
„Wiadomości” TVP wzięły na „celownik” opozycję. „Używać będzie kłamstw, półprawd i manipulacji”