Widzowie Netfliksa mają nową obsesję. „Ten serial jest uzależniający”

Widzowie Netfliksa mają nową obsesję. „Ten serial jest uzależniający”

„Cassandra”
„Cassandra” Źródło: Netflix
Widzowie Netfliksa mają nową obsesję – 6-odcinkowy niemiecki serial o „inteligentnym domu”, który porównywany jest do głośnego „Black Mirror”.

„Cassandra” zadebiutowała na Netflix na początku lutego i od tamtej pory znajduje się w czołówce najpopularniejszych seriali na świecie. Opowiada o rodzinie, która wprowadza się do domu z lat 70-tych, aby odkryć, że jest on kontrolowany przez tytułowego robota-asystenta, który właśnie wybudził się z wieloletniego uśpienia. Cassandra miała pomagać poprzednim właścicielom budynku i nie chce zostać ponownie porzucona. Problem w tym, że robot postrzega siebie jako równoprawnego członka rodziny oraz robi, co tylko w jej mocy, aby znów nie pozostać samą – uciekając się przy tym do wszelkich dostępnych środków.

Tytułową rolę zagrała Lavinia Wilson, a na ekranie towarzyszą jej gwiazda „Stacji Berlin” Mina Tander jako Samira i Michael Klammer jako David.

Widzowie podzieleni w sprawie serialu „Cassandra”. Ale zgodni co do tego, że nie mogą się od niego „oderwać”

Widzowie opisują serial jako „przerażający”, jednak namawiają innych do tego, aby obejrzeli tytuł. Na X fani piszą: „Serial »Cassandra« na Netfliksie jest niesamowity. Naprawdę musicie go obejrzeć, to świetnie wykonany i inteligentnie poprowadzony thriller psychologiczny”; „Był za dobry!”; „»Cassandra« jest uzależniająca”; „To świetny serial, wspaniała fabuła”; „Przerażające ostrzeżenie o naszym uzależnieniu od nowych technologii”; „Jeżeli jesteście fanami »Black Mirror« koniecznie oglądajcie »Cassandrę«”; „Zacząłem oglądać o 17:00 i kończę właśnie o 3:00 nad ranem. Nie mogę przestać. Z każdym odcinkiem historia jest coraz bardziej interesująca, ale bardzo smutna”. Widzowie mają jednak zupełnie odmienne zdania co do zakończenia serialu. Jedni piszą, że było ono „bardzo emocjonalne”, inni że „wszystko był dobre, oprócz niego” i nazywają go „wymuszonym i bez smaku”.

Serial „Cassandra” wzorowany na „Simsponach”?

Co ciekawe, podobny wątek, traktujący o sztucznej inteligencji w domu, zawierał odcinek „Simpsonów” z Halloween w 2001 roku w ramach serii „Straszny domek na drzewie”. Odcinek zawierał również odniesienia do filmu „2001: Odyseja kosmiczna”, w którym pokładowy komputer statku kosmicznego, HAL, przejmuje kontrolę i staje się zły, a także do filmu „Diabelskie nasienie”, w którym wynalazca pozwala programowi AI rządzić swoim domem.

Czytaj też:
Netflix kusi nowym miniserialem z ulubieńcem Polaków! To tylko 6 odcinków
Czytaj też:
Miniseriale idealne na weekend – tylko 3 do 6 odcinków. Pochłoniesz je na raz

Źródło: WPROST.pl