Teresa Lipowska gorzko o finansach. Zdradziła, jaką ma emeryturę

Teresa Lipowska gorzko o finansach. Zdradziła, jaką ma emeryturę

Teresa Lipowska
Teresa Lipowska Źródło:Newspix.pl / ALEKSANDER MAJDANSKI
Teresa Lipowska mimo 85 lat wciąż pracuje. Teraz zdradziła, jaką kwotę otrzymuje od ZUS. „Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę” – powiedziała.

Teresa Lipowska to jedna z popularniejszych polskich aktorek starszego pokolenia. Mimo że na swoim koncie ma wiele wybitnych ról teatralnych i filmowych, to obecnie najbardziej jest kojarzona z rolą Barbary Mostowiak w serialu „M jak miłość”.

Artyści krytykują kwoty swoich emerytur

Gwiazda nie ukrywa, że mimo że ma już 85 lat to ciągle chce pracować. Wielokrotnie podkreślała, że jest szalenie przywiązana do roli, jaką gra w produkcji „M jak miłość” i nie zamierzam żegnać się z widzami. Ze względu na zapewnienia wiele osób zastanawiało się, czy kwestia ciągłej chęci pracy jest spowodowana finansami.

Wśród artystów to dość częsty problem, a większość z nich nie kryje, że za kwotę oferowaną przez państwo trudno byłoby im przeżyć. Krzysztof Cugowski może liczyć jedynie na tysiąc złotych, tak samo jak Laura Łącz i Alicja Majewska. Z kolei Grażyna Barszczewska w ogóle nie otrzymuje emerytury, bo nigdy nie odprowadzała składek. Ryszard Rynkowski otrzymuje 1160 złotych emerytury, a Beata Tyszkiewicz 1300 złotych. Natomiast Maryla Rodowicz, gdyby nie występy, musiałaby żyć za 1600 zł miesięcznie.

Wśród wokalistów narzekających na niskie świadczenia jest też lider zespołu Bayer Full Sławomir Świerzyński. Swojego czasu pokusił się o szczere wyznanie. – Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych stawek gwarantuje mi 386 zł emerytury. Nie mogłem w to uwierzyć. Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuje za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie – przekazał teraz piosenkarz w rozmowie z „Super Expressem”.

Teresa Lipowska gorzko o finansach

W podobnej sytuacji jest Teresa Lipowska, która rzadko komentuje swoje finanse, a tym bardziej narzeka. Teraz jednak postanowiła zabrać głos. Serialowa Barbara Mostowiak wyznała, że należy się jej niewiele ponad dwa tysiące złotych. – Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę. Natomiast jestem aktorką ciągle pracującą – zaznaczyła.

W dalszej części odniosła się do swojego stanu zdrowia. – Ja mam małe potrzeby w tej chwili. I tak jak powiedziałam, gdybym miała tylko 2200 zł, to byłoby trochę ciężko, ale nie narzekam. Jestem optymistką, byle bym była zdrowa. To jest dla mnie najważniejsze – zdradziła w rozmowie z Wideoportalem.

Czytaj też:
Dagmara Kaźmierska pokazała zdjęcie z młodości. Jak wyglądała przed zabiegami?
Czytaj też:
Quiz z komedii romantycznych. Poznacie je po kadrze?

Źródło: WPROST.pl / Wideoportal, Superexpress